Na zdjęciu od lewej: obecna dyrektor SP nr 7 Aleksandra Mroczkowska, Regina Braun, Danuta Jasnoch, Mirosława Łapińska, Wiesława Gerke, Alina Jaruszewska, Kamila Szulc i Józef Pokrzywnicki.

Szkoła Podstawowa nr 7 w Chojnicach obchodziła w czwartek (12.10) 40-lecie działalności. Na uroczystość najbardziej kaszubskiej szkoły w mieście przybyło wielu gości. Taki jubileusz skłonił do refleksji i swoistej podróży w czasie.

Placówka przy ul. Tuwima rozpoczęła działalności w 1976 roku jako Zbiorcza Szkoła Gminna. Pierwszym dyrektorem był Józef Pokrzywnicki, który pełnił tę funkcję do 1984 roku. - Naukę rozpoczęło wtedy 917 uczniów, a pracę 38 nauczycieli - przypomniała obecna dyrektor Aleksandra Mroczkowska. Dzisiaj "siódemka" łącznie z oddziałami przedszkolnymi prowadzi 933 wychowanków.

Po Pokrzywnickim stery przejęła Urszula Dończyk i prowadziła ten "statek" do 1990 roku. W międzyczasie, tj. 11 grudnia 1987 roku, szkoła doczekała się imienia i sztandaru. W drodze plebiscytu wybrano Jana Karnowskiego, twórcę liryki kaszubskiej, wybitnego działacza regionalnego. Kolejna dyrektor Regina Braun pilnowała, aby kultura Kaszub obecna była w placówce. Nad wejściem do szkoły widniał napis: "Na Kaszuby trzeba się wybrać, trzeba je chłonąć nie tylko umysłem i wzorkiem, ale całym sercem". Odbywały się zajęcia z zespołem Kaszebe. Od kilku lat uczniowie "siódemki" uczą się także języka regionu.

Na okres dyrektorowania Reginy Braun (1990 - 2006) przypadły ważne zmiany w życiu szkoły. W 1993 roku placówka odłączyła się od gminnego zespołu ekonomiczno-administracyjnego stając się samodzielną jednostką budżetową, od kolejnego roku prowadzoną już przez miasto. 1999 rok przyniósł reformę oświaty. "Siódemka" stała się Zespołem Szkół przyjmując w swoje mury także uczniów gimnazjum.

Kolejnym "szefem" placówki została Wiesława Gerke (2006 - 2015). W tym czasie udało się m.in. poszerzyć zaplecze sportowe placówki. Powstała nowa sala gimnastyczna i orlik. Od 2015 roku szkołą zarządza Aleksandra Mroczkowska. Jej zastępczynie to Alina Jaruszewska i Kamila Szulc.

Na wczorajszą uroczystość udało się przybyć wszystkim byłym dyrektorom, za wyjątkiem Urszuli Dończyk, i prawie wszystkim zastępcom. Symboliczną różą Aleksandra Mroczkowska dziękowała swoim poprzednikom za wkład wniesiony w rozwój placówki. Do nauczycieli i pozostałych pracowników szkoły powędrowały nagrody. A kolejka do złożenia życzeń świętującym jubileusz była naprawdę długa.

- Życzę by dotychczasowe dokonania stały się inspiracją do tworzenia jak najlepszych warunków do zdobywania wiedzy, kształtowania charakteru i postaw uczniów. A satysfakcja, która z tego płynie, towarzyszyła państwu do kolejnego jubileuszu - mówiła Joanna Sawczyn, dyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Kościerzynie.

- Jesteście najbardziej kaszubska szkołą w Chojnicach i taką, która jest aktywna w różnych obszarach i my szczerze to doceniamy - ciepło o "siódemce" wyrażał się burmistrz Arseniusz Finster.

Dobre słowo popłynęło także z ust absolwentów, którym dzisiaj, tak jak w przypadku Grażyny Jaszewskiej z Zaborskiego Parku Krajobrazowego, zdarza się  współpracować z "siódemką".      - Jestem absolwentką tej szkoły i śmiem twierdzić, że też szczꜶciarą - mówiła Jaszewska dziękując za zasianie pasji do przyrody Iwonie Wróblewskiej i Ewie Raith. Teraz to pani Grażyna poprzez lekcje przyrody w terenie stara się sprzedać swojego konika kolejnym młodym umysłom.

Na jubileuszu placówki promującej kulturę kaszubską nie mogło zabraknąć przedstawicieli Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. - Chciałabym podziękować za to, że tyle trudu i wysiłku wkładacie w to, żeby serca i umysły uczniów także wypełniły się miłoœścią do małej Ojczyzny i kultury regionalnej - mówiła prezesująca chojnickiemu kołu Janina Kosiedowska, dziękując przy okazji za wkład szkoły w odbudowę pomnika Jana Karnowskiego, zniszczonego przez sierpniową nawałnicę.

W 40. rocznicę działalności szkoła przy ul. Tuwima stanęła przed kolejnym wyzwaniem - reformą oświaty i powrotem do ośmioklasowej podstawówki. Patrząc na ten "statek", który z powodzeniem unosi się na wodzie, a na swój pokład przyciąga kolejne pokolenia wychowanków, możemy być spokojni o jego rejs.