Półtora tysiąca wolontariuszy!

Sołtys Łukasz Ossowski na porannej zbiórce dzieli ochotników na grupy. Bardzo potrzebni są pilarze.

To był prawdziwy zryw. Wczoraj rąk do pracy w Rytlu nie brakowało. W wolny dzień ludzie skrzyknęli się i grupami przyjeżdżali nie tylko z powiatu chojnickiego, ale też np. z Trójmiasta.

 

- Jestem przeszczęśliwy z powodu tego, co wydarzyło się dzisiaj rano. To przerosło moje oczekiwania. Nie spodziewałem się takiej akcji. Byli ludzie z całej Polski: Gdańsk, Gdynia, okolice Bysławia - sołtys Rytla Łukasz Ossowski mówił na koniec wczorajszego dnia.

Link do Mp3 (- Jestem przeszczęśliwy z powodu tego, co wydarzyło się dziś rano...)

- Przede wszystkim chcę podziękować ludziom za to, że są, że przyjeżdżają i pomagają. Za bezinteresowną pomoc wypływającą z ich serca.

Link do Mp3 (- Przede wszystkim chcę podziękować ludziom....)

Łukasz Ossowski nie ukrywa, że sam był porażony ogromem zniszczeń i ogromem pracy, ale nadzieję przywracają ludzie. W świąteczny poranek o godz. 9 przed ośrodkiem kultury w Rytlu było cała masa chętnych do pomocy, w tym pilarzy. Kiedy wyruszyli w teren podzieleni na grupy już po dwóch godzinach sołtys odbierał telefony z pytaniami, gdzie iść dalej. W ciągu dnia dojeżdżali kolejni wolontariusze. Uprzątali z wiatrołomów zarówno posesje, drogi, las, jak i kanał Brdy, zanurzeni po pas w wodzie.

Ludzie tak wzięli sobie do serca apel o pomocy, że wszystkich wolontariuszy, strażaków i  żołnierzy udało się wykarmić bez problemu. Także zapas wody wystarczy na dłuższy czas. - Na teraz nie potrzebujemy nic - mówił wczoraj wieczorem sołtys Rytla. - Nawet Lotos zadzwonił i mamy w Złotowie koło Czerska ilość paliwa, jaką chcemy do pilarek.

Do tego mnóstwo firm z Chojnic i Czerska przekazuje ciepłą strawę. - Rozwozimy też jedzenie na bieżąco do osad, w których wiemy, że ludzie mają problem z dojazdem. Dziś zawieźliśmy do Karolewa, Błot, Dużych i Małych Wędołów, Ubogiej - relacjonował we wtorkowy wieczór.

Dziś pracownicy MGOPS-u w OK w Rytlu będą wraz z mieszkańcami wypełniać wnioski o pomoc. Gdy będzie wiadomo, jakie są potrzeby, można będzie też poinformować prywatnych darczyńców oferujących pomoc w odbudowie domostw. Do władz sołectwa zgłosiła się duża sieć sklepów budowlanych i zaoferowała blachodachówkę, a właściciel jednego z okolicznych tartaków zadeklarował przetarcie każdej ilości drewna. Potrzebuje tylko wymiary. - Skala pomocy jest bardzo duża. Za dzień, dwa będziemy wiedzieć, czego jeszcze potrzeba - mówi Ossowski.

Zbiórka ochotników każdego dnia o godz. 9 w Ośrodku Kultury w Rytlu przy ul. ks. Kowalkowskiego 11. Można pomóc finansowo, poniżej numer konta:

STOWARZYSZENIA NA RZECZ DZIECI I MŁODZIEŻY RYTLA I OKOLIC - "NASZYM DZIECIOM" (KRS: 0000306310, NIP: 5552085540). Wpłat prosimy dokonywać na podany poniżej numer koniecznie z dopiskiem "NAWAŁNICA".

Bank Spółdzielczy w Czersku
Numer konta: 30 8147 0002 0008 1953 2000 0010

Poniższe zdjęcia nie oddają skali osób zaangażowanych w pomoc. Powstały jedynie przy okazji pracy przy usuwaniu skutków żywiołu w jednej z grup, która m.in. posprzątała wiatrołomy wzdłuż linii energetycznej do Modrzejewa. Na FB ch24 możecie zobaczyć też kilka krótkich nagrań z pracy wolontariuszy.