Strona główna

Radni zdjęli uchwałę po proteście mieszkańców

Radni zdjęli uchwałę po proteście mieszkańców

2017-02-21 16:08:35  |  Monika Szymecka

Najpierw o braku zgody mieszkańców na powstanie na os. Asnyka marketu alarmowała radna Joanna Warczak, także mieszkanka tej części miasta. A już na sesji do jej głosu dołączył Leszek Pepliński. Wnioskował by z porządku sesji zdjąć uchwałę o zgodzie na sprzedaż działki przy ul. Asnyka. Odłożenie tej decyzji powiązał z planowanymi zmianami w ordynacji wyborczej, po których o fotel burmistrza Chojnic nie będzie już się mógł ubiegać aktualny...


W planie sesji była zgoda na sprzedaż działki o powierzchni 4 tys. m2. Uzasadnienie tej decyzji zdaniem Leszka Peplińskiego było "tak enigmatyczne, że aż uwłaczające intelektualnemu potencjałowi radnych i Rady Miejskiej w Chojnicach oraz całkiem niezrozumiałe dla okolicznych mieszkańców". Argumentował ponadto, że zabrakło rzetelnej opinii prawnej i konsultacji społecznych co przy tak atrakcyjnej nieruchomości może nasuwać wiele spekulacji. Radny Platformy Obywatelskiej w swoją argumentację wplótł także plany wprowadzenia dwukadencyjności w samorządach. Jeśli dojdą do skutku, to dotkną burmistrza Chojnic, więc zdaniem Peplińskiego lepiej wstrzymać się na razie z decyzją...

Wywód radnego dla burmistrza okazał się zupełnie niezrozumiały. - Co ma wspólnego dwukadencyjność ze sprzedażą działki?! (...) Nie zamierzam zanurzyć się w formalnie i czekać na dwukadencyjność. Przecież tego nie oczekujecie chyba ode mnie. Wam też zaproponuje wejdźmy razem do formaliny i nic nie róbmy - poirytował się Arseniusz Finster.

Link do Mp3 (- Co ma wspólnego dwukadencyjność ze sprzedażą działki...)

- Być może nowy burmistrz i rada miejska będą mieli inny pogląd na sprawę. Dlaczego my w tej chwili będziemy pozbywać się najlepszych kawałków w mieście - odparł Pepliński, posiłkując się starymi planami, na których powyższa nieruchomość występuje jako teren zielony.


Link do Mp3 (- Być może nowy burmistrz...)

Na sesję wezwano też dwóch urzędników. Waldemar Gregus z wydziału gospodarowania przestrzenią tłumaczył, że w studium, które uchwalili przecież radni, określono funkcje usługowo-mieszkalne, a ewentualny obiekt handlowy będzie mógł mieć 120 m2. Wcześniej działka przy Asnyka była większa i urzędnicy wydzielili jej część pod plac zabaw, jak chcieli mieszkańcy. Jacek Marczewski z wydziału nieruchomości, który będzie realizował przetarg, tłumaczył, że  nie ma planu miejscowego dla tego terenu, a w momencie sprzedaży zainteresowany może zwrócić się z zapytaniem co wolno pobudować. - Tutaj nie wyważamy otwartych drzwi, bo mniej więcej takie przeznaczenie już było.


Ostatecznie burmistrz uznał, że dla świętego spokoju woli zapytać mieszkańców os. Asnyka czy chcą mieć na swoim osiedlu sklep i po konsultacjach uchwała powróci pod obrady. - Czynię to dlatego, by nie dać tym, którzy lubią okazje do snucia jakichś niesamowitych historii związanych z tą działką, że jest jakiś może kupiec nie wiadomo skąd i że tam sklep wielkopowierzchniowy stanie itd. Nie ma takiej możliwości, ale zapytać warto.

Link do Mp3 (- Czynię to dlatego...)

Za zdjęciem uchwały o zbyciu miejskiej nieruchomości głosowało 11 radnych, po czterech było przeciw i wstrzymało się.

Wniosek L. Peplińskiego

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl