Ponad pół kilometrowy odcinek szutrówki od drogi wojewódzkiej nr 235 do Kłodawy, nawet kilka razy dziennie pokonują rodzice dowożący swoje dzieci do szkoły. Ze skrótu chętnie korzystają także kierowcy MZK, mieszkańcy Zbenin i Klosnowa. Szutrówkę w 2013 roku za 105 tys. zł wykonało Nadleśnictwo Rytel. - W zeszłym roku otrzymaliśmy ponad 20 ton tłucznia z Lasów Państwowych. Sami łataliśmy, jednak dziury i tak pojawiły się po paru tygodniach i jest ich coraz więcej - mówi Robert Piesik. Na grudniowej sesji rady gminy sołtys Kłodawy prosił by samorząd rozważył przejęcie i wyremontowanie drogi. - My nie mamy aż takiego interesu, żeby przejmować drogę, ale Lasy Państwowe są dobrym partnerem. (...) Może znajdą się środki, żeby tę drogę usprawnić - mówił wtedy Zbigniew Szczepański, proponując wspólne spotkanie zainteresowanych stron. Jako jedno ze źródeł finansowania wójt wskazał budżet sołecki.

O remoncie drogi ze strony jej właściciela tj. Lasów Państwowych na razie nie ma mowy. Nadleśniczy Antoni Tojza zadeklarował jednak pięć dostaw tłucznia na podreperowanie traktu. Ma on trafić do Kłodawy po sezonie zimowym.

Kłodawianie niebawem znowu chwycą za łopaty aby poprawić jakość szutrówki.