Strzelecka i Człuchowska na przyszły rok
Przebudowa tych dwóch będzie możliwa dzięki dotacji z tzw. schetynówek. Wojewoda ogłosił wstępną listę rankingową wniosków o dofinansowanie w ramach Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej. Ostateczna lista będzie pod koniec listopada, ale nie ma obaw, bo wnioski z Chojnic wylądowały wysoko.
Na liście gminnych dróg na drugim miejscu znalazła się ul. Człuchowska. Wyremontowany zostanie odcinek 1,6 km wylotówki, a co najważniejsze powstanie ciąg pieszo - rowerowy do Topoli. Wszystko ma kosztować aż 5,7 mln zł. Miasto dostanie połowę tej kwoty. Daleko na liście, bo aż na 36. miejscu znalazł się wniosek gm. wiejskiej na budowę dróg osiedlowych w Chojniczkach i tu nie ma szans na pomoc finansową.
Powiat chojnicki z pomocą państwowych funduszy wyremontuje dwie drogi. Ze swoim wnioskiem samorząd zajął trzecią lokatę. Wreszcie nadszedł czas na ulicę Strzelecką, która była zgłaszana do dofinansowania już rok temu, ale bez sukcesu. Tym razem się udało, dzięki czemu prawie kilometrowy odcinek będzie wreszcie bez dziur, a rowery będą mogły poruszać się tuż obok - po ścieżce. W tym samym wniosku powiat zawarł także prawie 2-kilometrowy fragment drogi w Krojantach. Przyznano na to maksymalną kwotę pomocy, czyli 3 mln zł. Całość ma kosztować ponad 7, ale do Strzeleckiej mają dorzucić się także władze miasta, które w tym roku pobudowały ścieżkę rowerową przy ul. Morozowa. W przyszłym roku ta będzie już całością.
Powiat starał się także o pieniądze na remont drogi na odcinku Małe Gliśno – Lubnia oraz Lubnia – granica powiatu chojnickiego, ale na wstępnej liście ta propozycja jest tuż pod kreską. Szansą będą więc oszczędności poprzetargowe. Wojewoda ma do rozdysponowania po prawie 22 mln zł na drogi gminne i powiatowe.