Strona główna

Biała gwiazda za silna

Biała gwiazda za silna

2016-09-28 19:01:08  |  oprac. ms / mkschojniczanka.pl / fot. Romana Buława

Chojniczanka Chojnice przegrała z Wisłą Kraków w 1/8 finału Pucharu Polski 1:2.

Obydwie drużyny mecz w Chojnicach rozpoczęły z ogromnym animuszem. Jako pierwsza zaatakowała Chojniczanka. Strzały Kosakiewicza i Mikity nie przyniosły jeszcze spodziewanych przez kibiców "chojny" rezultatów. Żółto-biało-czerwoni gryźli trawę by jako pierwsi trafić do siatki, tymczasem... w zamieszaniu pod polem karnym to zawodnikom gości dopisało szczęście. Po składnej akcji w polu karnym znalazł się Rafał Boguski, który uderzył z powietrza i pokonał Budziłka. Wynik ten utrzymał się zaledwie przez kilkadziesiąt sekund - w kolejnej akcji strzałem zza szesnastki w długi róg wyrównał Patryk Mikita. Po bramkach tempo spotkania wyraźnie siadło. Zespoły nauczone konsekwencjami pierwszych minut zaczęły grać uważniej piłką.

Więcej zdjęć znajdziesz na oficjalnej stronie Chojniczanki - www.mkschojniczanka.pl / Fot. Romana Buława.

Druga część spotkania charakteryzowała się co raz bardziej uwypuklającą się przewagą "Białej Gwiazdy". W 60 minucie bardzo dobrą okazję do podwyższenia wyniku dla gospodarzy miał ponownie Mikita. Jednak główka po koźle zawodnika z Chojnic była niecelna. Napór krakowian z minuty na minutę gęstniał a nieprecyzyjna gra Chojniczanki w środku pola przynosiła więcej szkód niż pożytku. W 72. minucie Głowacki kapitalnym podaniem obsłużył Ondraska, który zawisnął w powietrzu i uprzedził naszego golkipera. Na szczęscie  piłka nieznacznie minęła nasz słupek.

Niestety kolejna groźna kontra Wiślaków przyniosła zdobycz bramkową przyjezdnym. Z prawej strony Jović wycofał piłkę do Krzysztofa Mączyńskiego. Reprezentant naszego kraju uderzył zza szesnastki a piłka po drodze odbijając się jeszcze od nogi chojniczanina wpadła do bramki. Ostatnie 10 minut to huraganowe ataki gospodarzy. Zawodnicy z grodu tura co rusz tworzyli bardzo niebezpieczne sytuacje, które niestety nie potrafili przekuć w bramki. W 90. minucie Chojniczanka rozmontowała wiślaków, jednak strzał stopera z Chojnic minął minimalnie bramkę przyjezdnych. Po chwili rozpaczliwa interwencja Wisły powstrzymała strzał Niedzieli, który nie trafi do pustej bramki. Wisła Kraków w 1/4 Pucharu Polski zmierzy się z Lechem Poznań. My tymczasem dziękujemy całej chojnickiej drużynie za walkę do ostatniej minuty i emocje, które były z kibicami w Chojnicach do ostaniego gwizdka.

Maciej Bartoszek - Chciałem podziękować zawodnikom za walkę, zaangażowanie i wysiłek, jakie włożyli w to spotkanie. Szybko stracona bramka, szybka odpowiedź i mieliśmy wyrównany mecz. Obie drużyny stworzyły dużo sytuacji. Niepotrzebnie straciliśmy drugą bramkę, do tego po rykoszecie. Zaczęliśmy gonić wynik, nie udało się. Ktoś tu miał dziś słabszy dzień, ale na pewno nie była to Chojniczanka. Czujemy wielki niedosyt, żal, ale musimy skupić się na lidze i takie słowa moi zawodnicy - po podziękowaniach - usłyszeli. Musimy jak najszybciej się podnieść. A myślę, że moi piłkarze będą czuć dumę za charakter pokazany na boisku. Nie przynieśli wstydu. Mamy powody do dumy. To fajny zespół, który w każdym meczu walczy o zwycięstwo.

1/8 Finału Puchru Polski: CHOJNICZANKA CHOJNICE – WISŁA KRAKÓW 1:2 (1:1)
0:1 – Rafał Boguski (3′)
1:1 – Patryk Mikita (5′)
1:2 – Krzysztof Mączyński (76′)

Link do YouTube

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl