Kraina w kratę i Witkacy

Muzealnicy oraz przyjeciele muzeum przed domem w kratę w Swołowie, dokładnie gospodarstwem Albrechta.

Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Historyczno-Etnograficznego w minioną niedzielę skoro świt zabrał miłośników muzeum, jak i wszystkich zainteresowanych poznaniem atrakcji regionu na wycieczkę na trasie Słupsk - Kluki - Swołowo. Wszystko w ramach 24. Europejskich Dni Dziedzictwa. Chojniczanie z samego rana zaliczyli spotkanie z twórczością Stanisława Ignacego Witkiewicza w towarzystwie przemiłej przewodniczki, oglądając największą w Polsce kolekcję prac tego artysty zgromadzoną w Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Była to postać barwna, niebanalna, wielce oryginalna. Następnie grupa udała się do Kluk na zwiedzanie Muzeum Wsi Słowińskiej, gdzie miała miejsce dożynkowa impreza folklorystyczna pn. "Pożegnanie lata w skansenie. Jesień się pyta, co lato zrobiło", na którą złożyły się prezentowane w obejściach i chatach pokazy charakterystycznych dla wsi słowińskiej zajęć związanych z okresem jesiennym, prezentacje tajników dawnej kuchni słowińskiej, degustacje potraw przygotowanych z ekologicznych, klukowskich surowców. To nie był koniec niedzielnych atrakcji. Kolejną były odwiedziny "Krainy w kratę", czyli otwartego niedawno Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie, które tworzy zachowany i odnowiony zespół budynków o tradycyjnej dla tej części Pomorza konstrukcji szkieletowej.

Jednodniowa wycieczka zasmakowała za więcej i już są pomysły, by za rok muzealnicy i przyjaciele placówki wybrali się na dwudniowe wojaże do Szczecina. Z taką propozycją wystąpił Marek Wituszyński.