'Mamy zrobić blokadę drogi?'

Duży ruch, a do tego wąska jezdnia. Mieszkańcy Klawkowa są zniecierpliwieni oczekiwaniem na przebudowę powiatowej drogi przez ich wieś,  o którą zabiegają od kilku lat. Może podziała jakoś blokada - zastanawia się sołtyska Ludwika Pokojska, która głos w sprawie zabrała na ostatniej sesji Rady Gminy Chojnice. Tam przedstawiciele wójta w terenie, czyli sołtysowie, mogą zabierać głos do woli, podobnie jak rajcy.

Ludwika Pokojska przypomniała zgromadzonym na sesji, że do starosty w 2007 roku złożony został wniosek o poszerzenie drogi i ciąg pieszo-rowerowy. Ubolewała, że nie ma żadnego odzewu. - Jest ciężko przejechać. Jedzie samochód za samochodem. Nie ma się gdzie usunąć, jak się jedzie rowerem. Czy mamy naprawdę blokadę zrobić? Naprawdę samochodów jest bardzo dużo. Nie tylko przez galerię, ale Silno, Racławki, Jeziorki, z Rytla wszystko jeździ do pracy do Chojnic przez Klawkowo. Bo światła omijają - relacjonowała pani sołtys.

Link do Mp3 (- Ilu radnych jechało powiatową drogą?)

- Droga powiatowa przez Klawkowo jest drogą niebezpieczną - zgodził się z nią wójt Zbigniew Szczepański. Jego zdaniem nie jest tak, że powiat o drodze zapomniał. - Radni powiatowi zareagowali na wasze postulaty, chociażby w kontekście poszerzenia tej drogi w kierunku galerii. Co więcej, reakcja starosty też jest pozytywna, chociażby przez pryzmat zrobienia dokumentacji. To jest kilkadziesiąt tysięcy złotych - odpowiadał włodarz gminy. Dał nawet nadzieję klawkowianom na przyszły rok. Szczepański podkreślał dobrą współpracę obu samorządów. - Powiat więcej realizuje w gminie Chojnice, niż w innych gminach powiatu. To o czymś świadczy.

Link do Mp3 (- Droga powiatowa przez Klawkowo jest drogą niebezpieczną...)