Modrak nie tylko dla piłkarzy

Urząd miejski aplikuje o środki z Ministerstwa Sportu na dokończenie Modraka. Na obiekcie ma znaleźć się sześciotorowa bieżnia, skocznia, boisko do piłki koszykowej i siatkowej. Szacowany koszt modernizacji to 1,7 mln zł, wkład miasta 888 tys. zł.

Wniosek o dofinansowanie 50 proc. wartości inwestycji trafił już do Ministerstwa Sportu i Turystyki. - Liczymy, że jego rozpatrzenie potrwa 3 miesiące - mówi dyrektor wydziału programów rozwojowych w chojnickim ratuszu Tomasz Kamiński.

- W przypadku fiaska miasto będzie starało się wpisać na listę Programu modernizacji i inwestycji sportowych realizowanych przez Urząd Marszałkowski - informuje burmistrz Arseniusz Finster, który chciałby wykonać drugi i zarazem ostatni etap projektu jeszcze w tej kadencji. - Mamy aktualne pozwolenie na budowę - zaznacza włodarz.

- Jeśli pozyskamy środki, to uda nam się zrealizować projekt zgodnie z założeniem. Pierwszy etap obejmował budowę boiska z infrastrukturą, drugi to właśnie lekkoatletyka. Cięższe roboty ruszyłyby po zimie przyszłego roku - wyjaśnia dyrektor Kamiński. Przypomnijmy boisko przy Rzepakowej powstało w 2011 roku, w 2014 postawiono trybuny dla kibiców.

- Ktoś powie, po co nam druga bieżnia, po co nam kolejne boiska moim zdaniem Modrak też tętni życiem. Nie chciałbym, aby to było tylko boisko piłkarskie. Chciałbym, żeby też koszykarze, siatkarze także skaczący w dal i biegacze, lekkoatleci mogli z niego korzystać. Stąd ta inicjatywa - mówi Arseniusz Finster przewidując głosy krytyczne.