Obecny na zebraniu Arseniusz Finster zapewniał, że miasto jest przygotowane do zbywania działek i liczy teraz na ruch ze strony działkowców, bo żeby samorząd mógł zainwestować w nowo powstające osiedle, potrzebne mu są podatki. W ratuszu już pracują nad koncepcją uzbrojenia terenu. - Drogi wewnętrzne będą drogami publicznymi. 5,7 km ciągów będzie pod opieką wydziału komunalnego - mówił o ustaleniach poczynionych ze stowarzyszeniem włodarz, przy okazji chwaląc komunikację na linii ratusz - stowarzyszenie pod wodzą Ryszarda Starzyńskiego. - Cieszę się, że działkowicze wzięli sprawy w swoje ręce - zaznaczył Finster.

Mniej optymizmu było ze strony użytkujących działki. Średnia z wycen pierwszych 60 dała kwotę 34,74 zł/m2. Wracając do wcześniejszych wypowiedzi burmistrza, kwota ta miała być zamykającą widełki, a w przypadku co niektórych gruntów ich wartość oszacowano nawet na 80 zł/m2. - Są osoby, które poprosiły o weryfikację swych wycen - przyznał prezes stowarzyszenia Ryszard Starzyński. - Kiedyś burmistrz obiecywał nam sprzedaż za symboliczną złotówkę. Jak to się teraz ma do obecnej sytuacji? - padł zarzut z sali, co prawda już pod nieobecność włodarza.

Wątpliwości i niepokoje starał się rozwiewać dyrektor Jacek Marczewski.

- Jest stres czy zdążymy wykupić swoje działki, zanim skończy się roczny okres ważności wyceny - zgłaszali mieszkańcy Metalowca, których działki nie znalazły się w pierwszym pakiecie do sprzedaży. Inaczej będą zmuszeni zapłacić za kolejną wycenę. Prosili też, aby urząd nie ograniczał się do zamieszczania wycen na stronie magistratu, a przesłał je na papierze, bo nie wszyscy potrafią odnaleźć się w świecie internetu.

- Przetarg jest ograniczony do użytkowników działek ROD Metalowiec. Odbędzie się w terminie miesiąca od jego ogłoszenia. Wadium wynosi 5 proc. wartości gruntu - wyjaśniał Marczewski. Urzędnik apelował także, aby ci, którzy posiadają już wycenę, a nie są gotowi dokonać zakupu, zgłaszali to w urzędzie. Pracownica jednego z banków zachęcała zaś do odwiedzenia placówki, w ktorej przygotowano specjalną ofertę z myślą o nich.

- Do końca października musimy poszerzyć aleje, które staną się drogami publicznymi - przypominał szef stowarzyszenia. Gruz z rozbiórek murków oporowych stowarzyszenie planuje wykorzystać do utwardzenia dróg. - Dopóki nie zrobimy tych dróg, ci państwo którzy nie macie ogrodzenia proszę wstrzymajcie się z jego stawianiem - apelował z kolei burmistrz. A prezes przypominał, że zakup gruntu to nie wszystko. Posiadacze tzw. samowoli budowlanych muszą je zalegalizować. - Opłata za budynek mieszkalny wynosi 50 tys. zł, za altanę 25 tys. zł. Można wnioskować u wojewody o rozłożenie, wycofanie opłaty. Będziemy starali się coś zdziałać w tej kwestii u wojewody z samorządowcami - mówił Starzyński, jednocześnie informując, że jako prezes jest zobligowany do zgłaszania naruszeń prawa w tej kwestii odpowiednim organom.

Na ROD Metalowiec jest 400 działek. Szacowanie ich wartości jest w toku.