- Głównie będą to mieszkańcy Emsdetten. Dwa autokary przywiozą mieszkańców. Około 20-30 osób przyjedzie ponownie swoimi wozami kempingowymi i rozłoży się na terenach przy Jeziorze Charzykowskim. Pozostaną cały weekend w Chojnicach podczas Dni Chojnic, a potem jadą w dalszą trasę po Polsce - mówi Joanna Gappa z Urzędu Miejskiego w Chojnicach. W delegacji znajdzie się również burmistrz Georg Moenikes z małżonką i przedstawiciele ratusza.  - Nie wiemy jeszcze czy pojawią się radni - dodaje urzędniczka. Przyjadą za to strażacy pozostający w dobrych kontaktach z chojnicką jednostką, by wziąć udział w uroczystościach 150-lecia OSP Chojnice. Rewizyta chojniczan planowana jest w okolicach września.

Ilu gości z Mozyra i Korsunia Szewczenkowskiego bawić będzie się z chojniczanami na święcie miasta, jeszcze nie wiadomo. Póki co do Korsunia, najprawdopodobniej w kwietniu wybierze się delegacja z Chojnic. Zaproszenia trafiły już do włodarzy Arseniusza Finstera i Stanisława Skai.  - Jesienią tam odbyły się wybory. Dobrze byłoby usiąść do takiego okrągłego stołu i porozmawiać o przyszłości, łącznie ze stowarzyszeniami tam działającymi - mówi prezes Promocji Regionu Chojnickiego Roman Guzelak.

- Chcemy kontakty rozwinąć nie tylko od strony Emsdetten, ale i na Białoruś, i w dalszym ciągu Ukrainę. Jeśli to jest możliwe, także Włochy i Francję - zdradza nowy prezes Chojnickiego Stowarzyszenia Partnerstwa Miast Henryk Ossowski. - Najbliższe zamierzenia to szerzej rozwinąć kontakt z Białorusią. Liczymy się z problemami jurystycznymi, bo nie wiadomo jakie tam są  przepisy, ale postaramy się to przeforsować - dodaje prezes ChSPM, który ma w planie poszerzenie kontaktów także na szczeblu krajowym.