Strona główna

Ścieżki rowerowe gwoździem programu

Ścieżki rowerowe gwoździem programu

2016-01-07 12:59:57  |  Tekst i fot. mz

Wójt Zbigniew Szczepański stawia na trasy dla cyklistów. Po północnej części gminy i Kaszubskiej Marszrucie przyszedł czas na południową, tzw. Kosznajderię. Jakie są plany do końca kadencji, czyli 2018 roku? Do zamierzeń warto powrócić przed kolejnymi wyborami i sprawdzić, jak daleko poszły obietnice, a jak daleko dojedziemy na dwóch kółkach.

 

- Ścieżki rowerowe to gwóźdź programu gminy Chojnice – podkreśla włodarz gminy. - Chyba nie ma gminy w Polsce, która ma 18 tys. mieszkańców i 68 km nowo zbudowanych ścieżek rowerowych. Zbigniew Szczepański w tej kadencji zapowiada sporo inwestycji z myślą o cyklistach.

Najszybciej, bo w tym roku, realizacji doczeka się ścieżka z Chojnic do Angowic. Trzykilometrowy odcinek jest już uwzględniony w budżecie. - Będziemy robili wszystko by rozszerzyć zakres do Nowego Dworu, czyli do 5,9 km i tym samym zakończyć odcinek Chojnice – Ogorzeliny. Jest pewna nadzieja dodatkowych środków – zapowiada wójt.

Trwa projektowanie ścieżek na trasach Lichnowy – Sławęcin i Nieżychowice – Zamarte. W ostatnim przypadku jest wola na dogadanie się z burmistrzem Kamienia Krajeńskiego. Sąsiedni samorząd projektuje drogę dla rowerzystów do Zamartego. Dwie nitki spotkają się na granicy, dlatego toczą się już rozmowy o wspólnym finansowaniu budowy kładki dla rowerzystów przy moście na Kamionce. Gmina Kamień projektuje, inwestycja byłaby po połowie. - Ja na to pójdę. Dla moich mieszkańców Zamarte to jest kościół parafialny, a dla mieszkańców Zamartego mamy po naszej stronie plażę – deklaruje włodarz gminy Chojnice. Projekt ścieżki Nieżychowice – Zamarte ma być gotowy w tym roku. - Na 2017 czy 2018 będziemy szukali pieniędzy na budowę tych ścieżek – informuje.

Na 2018 są przymiarki do budowy ścieżki Charzykowy – Chojniczki. - W programie wyborczym jej co prawda nie było, ale ona jest bardzo ważna. Dużo dzieciaków uczęszcza do Zespołu Szkół w Charzykowach – argumentuje Zbigniew Szczepański. Do tego ścieżka łączyłaby największe wsie w gminie (1. miejsce Charzykowy, 3. Chojniczki – przyp. red.). Ten odcinek także jest na desce kreślarskiej. Dodatkowo projektant dostał też zlecenie na rozszerzenie zakresu o drogę powiatową, której przydałby się remont. Wójt na inwestycję chce namówić starostę. - Warto to zrobić kompleksowo – uważa.

Z kolei burmistrza Chojnic chce przekonać, by wreszcie zapewnić bezpieczeństwo pieszym i rowerzystom poruszającym się na krótkim, ale niebezpiecznym odcinku Chojnice – Topole.       - Moi mieszkańcy są jakby odcięci od świata w układzie bezpiecznego poruszania się rowerem i pieszo. Tam wypadków już trochę było, dlatego złożyłem propozycję pomocy publicznej gminy w kwocie 100 tys. zł. Szacowany koszt to ok. 800 tys. zł, a pozwolenie na budowę i projekt czekają.

Gmina sama także nie weźmie się za ciąg pieszo-rowerowy z Pawłowa do Silna, bo to droga wojewódzka, ale wójt na podstawie ustaleń z marszałkiem województwa mówi, że 2017 rok jest prawdopodobny. Podobnie może być z traktem od pomnika w Krojantach do Rytla. Projekt się rodzi. - Jest szansa, że GDDKiA nam to zbuduje w ciągu dwóch lat, bo jest taki program poprawy bezpieczeństwa dla dróg krajowych – zdradza włodarz.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl