Były radny się skarży. Aktualni odpierają
Jacek Studziński doprowadził do zerwania sesji 23 listopada ze względu na braki formalne. Teraz radni rozpatrują jego skargę na przewodniczącego rady i burmistrza. Według opinii prawnej z ratusza jest ona niezasadna.
Przed sesją 23 listopada były radny Jacek Studziński odczytał pismo do rady miejskiej, w którym zwracał uwagę, że społeczność samorządowa została nieprawidłowo zawiadomiona o posiedzeniu – brak biuletynu na stronie miejskiej, w związku z czym sesja powinna zostać przesunięta. Obrady zaplanowane na godzinę 10 wówczas tylko otwarto i zamknięto. Na godzinę 11 zwołano sesję nadzwyczajną, by ominąć procedurę wcześniejszego zawiadamiania, a jednocześnie podjąć decyzje związane z referendum i wysłuchać sprawozdań prezesów miejskich spółek. Uchwały zaplanowane na 23 listopada rajcy musieli procedować tydzień później. To jednak nie zamyka tej sprawy, bo członek Projektu Chojnicka Samorządność nie tylko wzywał do przesunięcia terminu, ale wskazał, by rówocześnie jego pismo potraktować jako skargę na przewodniczącego rady miejskej odpowiedzialnego za przygotowanie sesji i burmistrza odpowiedzialnego za obsługę RM.
W poniedziałek (14.12) sesja, ale już w tym tygodniu członkowie komisji rewizyjnej zaopiniowali skargę byłego radnego. - 13. sesja została otwarta i zamknięta bez procedowania. Zatem wezwanie do usunięcia naruszenia prawa nastąpiło natychmiast – uznał radny Antoni Szlanga. Natomiast w świetle opinii prawnika z ratusza skarga na przewodniczącego rady miejskiej nie jest w kompetencji komisji rewizyjnej i rady miejskiej. - Tym bardziej w tej sytuacji, kiedy wybory były w okręgach jednomandatowych. Jedynym weryfikatorem jest grupa wyborców, którzy tego człowieka wybrali. Dlatego proponuję w ogóle nie ustosunkowywać się do tego – powiedział Szlanga. Natomiast w zakresie skargi na burmistrza w opinii Roberta Wajlonisa ta jest niezasadna.
Komisja zgodziła się z przedstawioną opinią (jedna osoba nie brała udziału w głosowaniu), którą będzie rekomendować całej radzie w poniedziałek.