Strona główna

Nie w sali obrad, a przed sekretariatem burmistrza. Aktualizacja

Nie w sali obrad, a przed sekretariatem burmistrza. Aktualizacja

2015-10-29 10:30:41  |  Tekst i fot. (aw)

Tam zawiśnie replika sztandaru I Batalionu Strzelców, która do Chojnic trafiła prawie dwa miesiące temu z Milanówka. Nasz Czytelnik poddaje pod rozwagę inną lokalizację, bardziej dostępną dla turystów - bazylikę.


- Dobrze, gdyby władze rozważyły ulokowanie repliki sztandaru w innym miejscu niż ratusz. Turyści nie mają zwyczaju zwiedzać magistratu. Poza tym ten jest otwarty tylko w czasie pracy urzędników. Sztandar wyeksponowany w Bazylice pw. Ścięcia św. Jan Chrzciciela zobaczyłoby na pewno więcej osób - uważa chojniczanin, który wykonał w tej sprawie telefon do redakcji.

Z pomysłem naszego Czytelnika zapoznaliśmy wiceburmistrza Edwarda Pietrzyka. - Zapewniam, że ratusz jest miejscem, które jest zwiedzane. Sam miałem przyjemność po nim oprowadzać pojedyncze osoby i grupy - zaznacza włodarz, ale od pomysłu umieszczenia sztandaru w kościele zupełnie się nie odżegnuje. - Nigdy nie mów nigdy. To jest jeden z wielu pomysłów. Szkoda, że tak późno, ale można się nad nim zastanowić. Przy okazji porozmawiam z księdzem dziekanem.

Chcący przyjrzeć się replice sztandaru będą musieli jeszcze chwilę poczekać. - Po dyskusjach stwierdziliśmy, że replika zawiśnie nad wejściem do sekretariatu burmistrza, a nie w sali obrad. Sama gablota jest już zamocowana - informuje wiceburmistrz Edward Pietrzyk. Sztandar w niej powinien zostać umieszczony na dniach.

Przypomnijmy, wykonaniem repliki sztandaru I Batalionu Strzelców zajęło się Stowarzyszenie Pamięci Rodzinnej z Milanówka przy finansowym wsparciu chojnickiego magistratu. To wzbudziło sprzeciw lokalnego Stowarzyszenia Arcana Historii, które od lat zabiegało o wykonanie repliki.

 

Aktualizacja 30.10.2015
W sprawie miejsca wyeksponowania sztandaru I Batalionu Strzelców głos zabrał również burmistrz Arseniusz Finster. - Ksiądz dziekan też uważa, że jednak lepszym miejscem jest ratusz, bo w kościele na ścianach są przede wszystkim obiekty związane z kultem i religią a sztandar z religią niewiele ma wspólnego z patriotyzmem tak - mówi włodarz podkreślając zarazem, że przewodnicy miejscy oprowadzając turystów po Chojnicach nie omijają magistratu.  II LO, Muzeum Historyczno-Etnograficzne to propozycje, które pod rozwagę dali z kolei dziennikarze. - Żeby pogodzić wszystkie strony ja mogę zaproponować, żeby sztandar był przechodni. Rok wisiał w ratuszu, rok w II LO czy w muzeum jeśli o to wystąpi - proponuje Finster. Włodarz zaznacza, że za najważniejszą uznaje samą inicjatywę pojawienia się repliki w Chojnicach. - Mamy sztandar niech pierwszy rok będzie w ratuszu - mówi burmistrz. Na pytanie kiedy pojawi się w gablocie i dlaczego tam go jeszcze nie ma, odpowiada, że to kwestia kilku dni. Włodarz dementuje także wypowiedzi pojawiające się w internecie jakoby miasto było w posiadaniu miniatury sztandaru. - Sztandar jest. Metr na metr - zapewnia Arseniusz Finster.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl