Strona główna

'Mam co robić'

'Mam co robić'

2015-10-28 08:19:40  |  Tekst mz, fot. ms

Przegraną w wyborach parlamentarnych komentuje Leszek Redzimski z PO. 5225 głosów dało mu 10. lokatę na liście Platformy w okręgu gdyńsko-słupskim, z którego wejdzie do sejmu sześciu polityków. Startował, podobnie jak Aleksander Mrówczyński, z 10. miejsca.

 

Do sejmu z listy PO w naszym okręgu weszli: były minister sprawiedliwości Marek Biernacki - 9,12 % (42586), działaczka opozycji w czasach PRL Henryka Krzywonos - Stycharska - 5, 21 % (24333), wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke - 2,37 % (11060), poseł Zbigniew Konwiński - 2,31 % (10783), poseł Stanisław Lamczyk - 1,92 % (8981), poseł Tadeusz Aziewicz - 1,42 % (6625). Redzimski zdobył 5225 głosów (1,12 %).

- Nasza lista była dużo mocniejsza, stąd też nasze zwycięstwo w regionie. Mój wynik był niezły, ale na pewno nie jestem zadowolony. Zadowolony mogę być za to z patriotyzmu lokalnego, jak choćby swojego wyniku w rodzimej gminie Czersk, mieście i gminie Chojnice. To wszystko okazało się za mało. Ale buduje ta grupa ludzi, którza dzwoniła, zachęcała, zaangażowała się w kampanię. To była taka największa wartość dodana - komentuje Leszek Redzimski, jeszcze szef powiatowych struktur partii, w której szykują się wewnętrzne wybory. Pod koniec 2010 roku objął mandat po Witoldzie Namyślaku. W 2011 roku nie uzyskał reelekcji. Z zawodu jest nauczycielem. Pracuje w Szkole Podstawowej w Lichnowach, gdzie jest dyrektorem. Zasiada też w radzie powiatu.   - Mam co robić - podkreśla Redzimski. Tak jak zapowiadał w czasie kampanii, zamierza kontynuować akcję pn. Chojnickie. Dobry wybór, którą skierował do lokalnych przedsiębiorców.

Radny powiatowy gratuluje zwycięstwa swojemu koledze z tego gremium Aleksandrowi Mrówczyńskiemu, któremu wynik 5835 głosów (1,25 %) pozwolił na wejście do sejmu. - Już wcześniej mówiłem, że najważniejsze jest, żeby był poseł z Chojnic. Dobrze, że jest z partii rządzącej, bo to ma duże znaczenie. Gratuluję mu serdecznie. Służę radą i liczę na dalszą dobrą współpracę.

Kandydaci z Chojnic pod koniec kampanii podpisali porozumienie dla Chojnic, czyli deklarację współpracy na rzecz lokalnej społeczności. Poza Mrówczyńskim i Redzimskim podpisy złożyli: Marcin Starszak (Nowoczesna, wynik 930 gł.), Michał Gruchała (Kukiz '15, 1031 gł.) i Artur Myszkowski (KWW Stonogi, 185). - Bardzo fajnie oceniam konkurentów, młodszych kolegów, którzy zaprezentowali wysoki poziom i rzeczywiście byli przygotowani do kampanii i zaangażowani. Występowali na debatach bardzo profesjonalnie. Widać, że chcą coś robić tutaj dla regionu. Wielki szacunek i ukłon. Jest to młode pokolenie, które naprawdę w przyszłości może coś dobrego zrobić - komentuje samorządowiec.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl