Gmina pracuje nad witaczami

20-letnie drewniane tworzone wspólnie z miastem delikatnie mówiąc zużyły się. - Robimy akcję odnowienia, ale na nowy sezon turystyczny musimy zbudować nowe, niezależne od miasta - mówi wójt Zbigniew Szczepański.

Póki co Urząd Gminy ratuje wizerunek wymieniając na tablicach herby. Są jednak miejsca w gminie, gdzie witacze ustąpiły miejsca nowej drodze czy ścieżce rowerowej. Tak jest w Silnie i Drzewiczu, tablice zniknęły za to turystów nie brakuje.

Gminni urzędnicy na czele z wójtem głowią się nad nowym projektem już sześć miesięcy. Ma być wesoło i niekonwencjonalnie. - Odchodzimy od pogrzebowej formuły typu witamy, żegnamy zapraszamy. Nie będziemy też używać herbu a  nasze logo - zdradza Zbigniew Szczepański.
Wójt nie kryje, że do gustu przypadł mu nagrodzony przed latami witacz Gdyni "Uśmiechnij się jesteś w Gdyni". Jeśli samorząd nie zastrzegł sobie tego hasła, być może w nieco zmienionej formule będzie witać turystów pojawiających się w naszej gminie. Nowe witacze w przeciwieństwie do poprzednich byłyby dwustronne. - Na odwrocie można umieścić np. napis "Zawróć wyjeżdżasz z gminy Chojnice" - podaje przykład włodarz.

- Chcemy się wyróżniać. Prawdopodobnie pójdziemy w układ indywidualny bez miasta. Chyba, że powiat będzie chciał mieć witacze - zaznacza Szczepański.