Bez nich szkoła nie będzie taka sama

26 czerwca odbiorą świadectwa i tym samym zakończą edukację w Szkole Przysposabiającej do Pracy działającej przy Zespole Szkół Specjalnych w Chojnicach. Wczoraj (17.06) sześcioro absolwentów żegnali koledzy i nauczyciele. Była chwila na wspomnienia i tańce.

Siedmioro spośród 21. uczniów Szkoły Przysposabiającej do Pracy żegna się w tym roku z placówką. - 26 czerwca przy okazji rozdania świadectw będzie czas na smutki i żale. Dzisiaj będzie zabawa. Macie się cieszyć wspólną obecnością - mówiła do absolwentów dyrektor szkoły Barbara Biesek. W szkole PDP uczniowie z niepełnosprawnością w stopniu umiarkowanym przygotowują się do pełnienia życiowych ról. - To wszystko nasze produkty, to czego was nauczyliśmy. Z tej szkoły wynosicie konkretne umiejętności - mówiła wychowawczyni Halina Łepek, wskazując na pięknie udekorowane stoły pełne smakowitych wypieków.

Talent kulinarny to nie jedyny, jaki absolwenci wynieśli ze szkoły. - Pozostawiacie nam po sobie piękną pamiątkę, wyremontowane poddasze na strychu, które służy jako składzik na sprzęt sportowy - pani dyrektor przypomniała Patrykowi i Mateuszowi remont, jaki swego czasu wykonali z woźnym. Pierwszy z uczniów przyznał, że najbardziej będzie mu brakowało zajęć w stolarni. - Jestem na liście oczekujących do Warsztatów Terapii Zajęciowej. Na pewno często będę odwiedzał szkołę -  zdradził swoje plany absolwent. Mateusz na brak zajęć narzekać nie będzie. - Zaczynam pracę u taty w firmie - pochwalił się.

- Syn 16 lat uczęszczał do ZSS. Można powiedzieć, że wszystkie szkoły zaliczył w jednej. Chcemy sobie odpocząć. To będą takie roczne wakacje dla Igora i dla mnie - mówiła Beata Knopek zaznaczając, że szkołę ocenia bardzo dobrze. Dla nauczycieli pożegnanie z uczniami, których tak jak w przypadku Igora znają od maleńkości, jest szczególnie trudne. Dorastali na ich oczach, a teraz wyfruwają z gniazda. Jak sobie poradzą w świecie, który rządzi się swoimi prawami? - Szkoła bez nich nie będzie taka sama - mówi zgodnie kadra.

Absolwenci nie ronili łez. Ruszyli na parkiet zaraz po wspólnym poczęstunku. - Będą tak szaleć do końca imprezy. Są niesamowici - przyznała Iwona Marciniak. Obserwując zabawę młodzieży można być pewnym, że poza praktycznymi umięjętnościami szkołę opuszczają bogatsi o przyjaźnie.

Halina Łepek ze swej klasy pożegnała troje uczniów: Sandrę Żyndę, Patryka Wardina i Igora Knopka. Pozostała czwórka absolwentów Przemysław Grążolewski, Magdalena Kierszk, Mateusz Kosecki, Tomasz Szóstak opuścili klasę prowadzoną przez Bożenę Kanabaję.

Na zdjęciu od lewej: nauczycielka Bożena Kanabaja, dyrektor Barbara Biesek, Patryk Wardin, Magdalena Kierszk, Mateusz Kosecki, Sandra Żynda, Tomasz Szóstak, Igor Knopek, nauczycielka Halina Łepek.