Strona główna

4. Młodzieżowe Mistrzostwa Świata Kobiet Taipei

4. Młodzieżowe Mistrzostwa Świata Kobiet Taipei

2015-05-27 10:28:14  |  gruchalateam.pl

Na Tajwanie zakończyły się 4. Młodzieżowe Mistrzostwa Świata Kobiet w Boksie, w których rywalizowała rekordowa ilość 345 zawodniczek z 46 krajów świata.


Dwunastoosobowa reprezentacja Polski w której znalazły się trzy zawodniczki z klubu Boxing Team Chojnice Natalia Narloch, Paulina Gruchała i Larysa Sabiniarz przywiezie do kraju 3 krążki – srebrny, wywalczony przez Agatę Kaczmarską (Radomiak Radom, +81 kg) oraz dwa brązowe, które zdobyły Justyna Walaś (Tarnowska Szkółka Bokserska, 64 kg) i Patrycja Kiwak (Skorpion Szczecin, 81 kg).

Krótkie podsumowanie występów chojnickich dziewcząt. Natalia Narloch skrzyżowała rękawice z równie mało doświadczoną na międzynarodowych ringach Turczynką Ayten Cumetor. Rywalka – mimo młodego wieku – okazała się zawodniczką lepiej wyszkoloną technicznie i szybszą od naszej młodej debiutantki. Turczynka pewnie wygrała wszystkie rundy tej walki, co znalazło odzwierciedlenie na wszystkich kartach punktowych (30­27, 30­26 i 30­24). Turczynka wygrała 2 pojedynki i została sklasyfikowana na 6 miejscu.

Niewygodną przeciwniczkę miała Paulina Gruchała, która skrzyżowała rękawice z mierzącą aż 178 cm Algierką Nour El Houda Baahmed. Rywalka zawodniczki z Chojnic okazała się zawodniczką dobrze wyszkoloną technicznie i potrafiącą wykorzystać spore ringowe doświadczenie. 17­letnia Baahmed, to nie tylko uczestniczka Mistrzostw Świata Juniorek w Albenie (2013), ale także zwyciężczyni międzynarodowych turniejów w Afryce i Europie. Pojedynek był bardzo wyrównany i gdyby liczyły się tak jak dawniej tylko czyste uderzenia, to Paulina wyszłaby zwycięsko z tej konfrontacji, ale tak nie było i sędziowie widzieli zwycięstwo zawodniczki z Maghrebu, punktując zgodnie trzy razy po 40­36. Ostatecznie zawodniczka z Algierii wygrała 3 pojedynki zdobywając brązowy medal.

Na porażkę Larysy Sabiniarz z 17­letnią Rosjanką Darią Semashko, decydujący wpływ mogła mieć druga runda, w której zawodniczka z Chojnic była niesłusznie liczona co odnotował sędzia z Irlandii dając Larysie wygraną rundę. Ostatecznie rywalka wygrała niejednogłośnie na punkty, (dwa razy 39­37 i 37­39). Po walce przewagę mistrzyni Polski widział tylko sędzia z Irlandii, zaś w drugą stronę punktowali sędzina z Kanady i sędzia z Chin. Rosjanka wygrała 5 walk i została Mistrzynią Świata.

­- Najbardziej żałuję, że nie podnieśli ręki w górę Larysy w starciu z Rosjanką, zabrakło "cudu szczęścia", bo śmiem twierdzić, że zostałaby naszym bohaterem i zdobyłaby złoty medal. Paulina momentami boksowała jak "profesor", ale tylko momentami. Natalia zapłaciła "frycowe" i mam nadzieję, że wywieziona nauka z Taipei nie pójdzie w las ­ - powiedział asystent trenera kadry Polski Marcin Gruchała.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl