Z absolutorium wiosłuje dalej
- Bez rodziny sołtysów jestem jak łódź wiosłowa bez wioseł - wójt tym porównaniem docenił swoich pomocników w regionie. To między innymi im i całej swojej załodze dziękował podczas sesji absolutoryjnej, na której dostał poparcie ze strony rady.
Wszyscy radni gminy Chojnice obecni dziś na sesji budżetowej w liczbie 13. nie mieli zastrzeżeń do wykonania zeszłorocznego budżetu gminy i udzielili absolutorium Zbigniewowi Szczepańskiemu. Plan dochodów w gminnym budżecie udało się wykonać na poziomie 94,6 %, a wydatków 88,9 %. Cały dochód za 2014 rok to 60 mln zł, w tym majątkowy 5 mln, co stanowi tylko ponad połowę planowanych zysków z tytułu sprzedaży gminnych nieruchomości. Na inwestycje z budżetu poszło 15 mln zł. Zamknął się on deficytem 4,8 mln zł (8,08 %). W gminną księgowość zajrzała Regionalna Izba Obrachunkowa, która dała pozytywną opinię. Tą podzielili członkowie komisji rewizyjnej. - Stwierdzamy skuteczność działań wójta za rok 2014. Kierował się zasadą gospodarności - mówił przewodniczący Tadeusz Stelmaszyk, który długo odczytywał treść uchwał i sprawozdanie z realizacji budżetu.
- Ubiegły rok był rokiem wyborczym. Jestem tu dzięki mieszkańcom i 82-procentowemu mandatowi zaufania z ich strony - z poparcia cieszył się wójt. Inwestycje w 2014 r. razem z zewnętrznym wsparciem wyliczył na kwotę 40 mln zł. Było to już 25. absolutorium dla Zbigniewa Szczepańskiego.