'Za niedogodności przepraszamy'

Najdroższa toaleta w Chojnicach od kilku tygodni jest nieczynna. W WC przy stadionie Chojniczanki tym razem popsuł się siłownik. - Czekamy na część z Włoch. Lada dzień sytuacja powinna zostać uleczona - informuje dyrektor wydziału komunalnego Jarosław Rekowski.

Supertoaleta za ponad 300 tys. zł co jakiś czas raczy nas awarią. - Szwankują różne elementy. Czasami drzwi, czasami ze sprężarką są kłopoty. Z tym urządzeniem po raz pierwszy - mówi o niesprawnym siłowniku dyrektor wydziału komunalnego. Jarosław Rekowski zamówił już potrzebną część, która ma dojść lada chwila. Ile będzie kosztować? Tego urzędnik jeszcze nie wie. - Staram się uruchomić toaletę nawet bez znania kosztów. Jeśli to ma kosztować nawet tysiąc bądź półtora, to ona musi być sprawna, bo to jest urządzenie do korzystania - mówi Rekowski, zaznaczając, że rozpoczął już poszukiwania zamienników na polskim rynku, by uruchomienie toalety po podobnej awarii nie trwało miesiąc, a góra dwa dni. - Nie wyobrażam sobie, żeby przy kolejnej awarii  mieszkańcy, czy turyści nie mogli korzystać z tej jednoosobowej toalety. A te toalety przy większym użyciu psują się latem - ubolewa dyrektor komunalki.

Gdzie zatem udać się za potrzebą, gdy jedyna publiczna toaleta w centrum miasta nie działa? Można odwiedzić obiekty publiczne, jako przykład Rekowski wskazuje chociażby siedzibę Chojniczanki. Wytrwalsi mogą zafundować sobie spacer na miejskie targowisko przy ul. Angowickiej, tylko uwaga - tutaj toaleta czynna jest w dniach i godzinach funkcjonowania targowiska, bądź do parku Tysiąclecia, gdzie WC znajdą przy domku ogrodnika (w pobliżu skrzyżowania ul. Parkowej i Brzozowej).