Rowerem od Strzeleckiej przez Chojniczki
Na razie ten dystans trzeba pokonać częściowo asfaltem, częściowo ścieżką pieszo-rowerową – w samych Chojniczkach.
W planie na przyszłoroczną schetynówkę powiat wraz z miastem mają ulicę Strzelecką. W ramach remontu ma tam powstać także ścieżka pieszo-rowerowa. Przy okazji jest propozycja by pobudować jej dalszy ciąg łączący miasto z wsią. O takiej potrzebie mówili m.in. uczestnicy zebrania wiejskiego w Chojniczkach.
Miasto ma już pewną koncepcję. Za hospicjum zniknęło ogrodzenie i między drzewami zmieści się dwumetrowa ścieżka rowerowa. Zacznie się przy przystanku autobusowym. - Potem będzie wiodła do skrzyżowania z ul. Czereśniową i następnie na drugą stronę w Lasek Miejski w odległości 50-100 metrów od Morozowa, gdzie prawie równolegle biegnie taki dukt leśny. W tym miejscu chcielibyśmy umieścić ciąg pieszo-rowerowy szerokości 3,5 metra. Na wysokości skrzyżowania z drogą gruntową na szpital połączyć się ma z drogą pieszo-rowerową w Chojniczkach - opisuje Jacek Domozych, dyrektor Wydziału Budowlano-Inwestycyjnego w ratuszu. Ma nadzieję, że prace projektowe ruszą jeszcze w tym roku. Rozpatrywane są różne pomysły na nawierzchnię przez lasek. - Skłanialibyśmy się jednak ku asfaltowi, ale to na razie koncepcja – mówi miejski urzędnik.
Ciąg pieszo-rowerowy o takiej szerokości nie zmieści się w bliskim sąsiedztwie ul. Morozowa na odcinku tuż przed Chojniczkami. Bliżej miasta jest chodnik. - Myślimy o remoncie i wydłużeniu chodnika wzdłuż Morozowa szerokości ok. 1,5 metra, bo tam więcej się nie zmieści – planuje dyrektor Domozych.