Strona główna

'Dziesiątka' pod wodzą Drewka

'Dziesiątka' pod wodzą Drewka

2015-04-15 14:28:23  |  Tekst i fot. (aw)

Kazimierz Drewek po raz drugi został przewodniczącym osiedla Kolejarz - Prochowa w Chojnicach. Poza starym-nowym szefem "dziesiątki" w skład zarządu weszli: Karol Buława, Dorota Chmara, Krystyna Kijek i Marcin Wałdoch.


Na zebranie samorządu przybyło zaledwie 30 mieszkańców. - Na 4 tysiące mieszkańców to jest porażka - nie krył rozczarowania frekwencją burmistrz Arseniusz Finster. Nad prawidłowym przebiegiem wyborów czuwał dyrektor generalny urzędu miasta Robert Wajlonis i Mariusz Nica z biura rady. To jednak nie z ich inicjatywy a mieszkańców, do porządku obrad włączono autoprezentację kandydatów na przewodniczącego osiedla. Kazimierz Drewek w telegraficznym skrócie przypomniał co działo się na osiedlu w ciągu 4 lat. Za "psie" pieniądze sfinansowano zakup słodyczy dla dzieci, a także zorganizowano imprezy. Marcin Wałdoch, jedyny kontrandytat, zabrał głos jeszcze przed autoprezentacją, m.in. zwracając uwagę prowadzącej spotkanie Krystynie Kijek, aby ta liczyła głosy w jawnych głosowaniach. Za kluczowe w pracy dla samorządu osiedlowego uznał realizowanie postulatów zarządu czy aktywizację mieszkańców. Pobudzić ją miałoby m.in. opublikowane w internecie sprawozdanie finansowe z działalności samorządu. - Każdy miałby wgląd i przejrzystość. Ja nie zapamiętałem żadnej liczby z tego, co czytał pan Drewek - mówił znany adwersarz burmistrza dodając, że nowy sposób naliczania pieniędzy dla osiedli, tzw. budżety samorządowo-obywatelskie dają spore możliwości do działania. Słowo "przejrzystość" doprowadziło niemalże do białej gorączki obecnego przewodniczącego, który w wypowiedzi rywala doszukał się pewnych insynuacji.

Możliwości polemiki z Marcinem Wałdochem nie odmówił sobie sam burmistrz, pytając kandydata m.in. ile razy ten brał udział w zebraniach mieszkańców, w jaki sposób interesuje się swoim osiedlem, czy nawet co sądzi o obecnej władzy. - Interesuję się przestrzenią publiczną, a także swoim osiedlem.(...) Nie będziemy rozszerzać dyskusji na tematy, które wykraczają poza kampanię osiedlową. Prosiłbym, abyśmy wrócili do porządku obrad spotkania, które jest związane z wyborami do rady osiedlowej - odparł Wałdoch. - Chojnicami rządzi postkomunistyczna synekura, układ mafijny, którego ja jestem szefem. Polecam państwu chojnicki blog polityczny. Tam są artykuły pana Wałdocha, poczytajcie państwo - nie odpuszczał Arseniusz Finster.

Upominanie Marcina Wałdocha przez prowadzącą spotkanie, a burmistrza przez mieszkańców nie zdało rezultatu. Dyskusję ucięło dopiero pytanie Karola Buławy o możliwości uczestniczenia w realizacji budżetów osiedlowych.  Jan Wojewoda poruszył z kolei temat wywozu śmieci,a konkretnie nie zabierania pojemników z terenu posesji. - Mam aż cztery pojemniki, choć wcale tyle nie potrzebuję. Czy ja muszę płot rozebrać, żeby Pestka miał do nich dostęp? Z posesji, gdzie nie ma ogrodzenia, zabierają je bez kłopotu. Tam gdzie ono się pojawia nawet nie wejdą - mówił mieszkaniec. - Tak, musiałby pan rozebrać ten płot. Konstytucja bardzo wyraźnie określa własność prywatną - usłyszał od dyrektora komunalki Jarosława Rekowskiego. Mieszkaniec "dziesiątki" nie będzie musiał posuwać się do aż tak radykalnych kroków. W sprawie odbioru śmieci z jego posesji  obiecał interweniować sam burmistrz. O mało kulturalnych zachowaniach właścicieli czworonogów wspominał Michał Wajer. - Trzeba zwracać uwagę sąsiadom. Naukę najlepiej zacząć od swoich dzieci i bliskiego otoczenia. Kara nie na wszystko skutkuje - radził dyrektor generalny ratusza. Mieszkańcy osiedla wykorzystali także obecność komendanta straży miejskiej prosząc o częstsze patrole. - Panuje jakaś zmowa milczenia, jeśli chodzi o Cyganów. Dzieci tutaj wożą dzieci. W końcu dojdzie do nieszczęścia - mówili zgodnie mieszkańcy osiedla.

Dorota Chmara apelowała by przeprowadzić kampanię społeczną na temat odnawialnych źródeł energii. - Gros ludzi nie ma o tym pojęcia. Ogniwa fotowoltaiczne znacznie mogłyby poprawić jakość życia na naszym osiedlu, gdzie powietrze w okresie zimowym nie jest, delikatnie mówiąc, pierwszej jakości - mówiła kobieta. Inny z mieszkańców pokazał na swoim przykładzie, że zamiast pozbywać się deszczówki można ją z pożytkiem zagospodarować.  - To jest swego rodzaju majątek. Ja deszczówką podlewam ogród, a resztę oddaję sąsiadowi do betonu - powiedział mężczyzna.

Chojniczanie z Kolejarza na swojego reprezentanta po raz kolejny wybrali Kazimierza Drewka, który wygrał stosunkiem głosów 19:10. Marcin Wałdoch z drugą co do wielkości liczbą głosów dostał się do zarządu osiedla. Panowie współpracować będą z Karolem Buławą, Dorotą Chmarą i Krystyną Kijek. Przed osiedlem spore inwestycje. W ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego przebudowany ma zostać korytarz transportowy drogi 212, czy uporządkowana gospodarka wodami opadowymi.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl