Nawet słynna figura Chrystusa z Brazylii zaświeciła dziś (2.04) na niebiesko. Wszystko przez Światowy Dzień Świadomości Autyzmu. W Chojnicach do akcji włączyło się m.in. integracyjne przedszkole "Skrzaty".

Autyzm, niegdyś klasyfikowany jako choroba, dzisiaj całościowe zaburzenie rozwojowe dziecka. Dzieci z autyzmem mają problem z nawiązywaniem kontaktu i relacji z innymi rówieśnikami, nie chcą mówić. Bez specjalistycznej pomocy tracą szanse na samodzielność. W Polsce autyzm diagnozuje się u 1 dziecka na 100.

"Nie bądź zielony w temacie autyzmu, w kwietniu bądź na niebiesko" - hasło towarzyszące obchodom wzięli sobie do serca podopieczni i kadra integracyjnego przedszkola w Chojnicach, która od minionego roku współpracuje z fundacją Jaś i Małgosia. Przyodziani od stóp do głów w niebieską odzież pojawili się na zajęciach. Kolor najmłodszym kojarzący się przede wszystkim ze smerfami wylewał się z każdego zakątka przedszkola. Niebieskie żarówki, lampiony, czy w końcu odciśnięte dłonie dzieci na szybach tworzyły niesamowity klimat.

Również zajęcia dzisiejszego dnia miały nieco inny przebieg, odbywały się wg specjalnych scenariuszy. Dzieci w skarpetkach na rękach układały klocki czy puzzle w zaklejonych okularach, wykonywały plakaty. Wszystko po to, by choć trochę zrozumieć, jak odbierają świat ich koledzy. - Dzieci z autyzmem w naszym przedszkolu jest dziewiątka. Każdy przypadek traktujemy indywidualnie. Nie ma takich samych dwóch autystyków. Najważniejsze by pracę z dziećmi zacząć jak najwcześniej - mówi rehabilitantka ruchowa Małgorzata Góra. W "Skrzatach" terapia z dziećmi autystycznymi opiera się na metodzie behawioralnej. - Stosujemy technikę  żetonową  i video modelowania - dodaje pani Małgorzata, która ostatnio intensywnie pracuje nad zastępowaniem specyficznych potrzeb dzieci.

Raz w miesiącu odbywa się spotkanie rodziców dzieci niepełnosprawnych uczęszczających do przedszkola. - Wymieniają się doświadczeniami, sukcesami i porażkami. Tworzą swoistą grupę wsparcia - zdradza psycholog Marta Szczepańska. To bardzo ważne by byli dla siebie oparciem, bo ogrom pracy spada również na ich barki. - Dzieci autystyczne bardzo lubią schematy, lubią wiedzieć co je czeka. Żeby uzyskać dobry efekt, trzeba kontynuować w domu przedszkolne zalecenia - zaznacza psycholog.

O oprawę dzisiejszego dnia w Skrzatach zadbały panie: Marta Szczepańska, Małgorzata Góra, Natalia Bruska (logopeda), Sylwia Fierek (wychowawca). Nieocenioną pomocą wykazał się pan Leszek, dobry duch przedszkola.