Strona główna

Kurek przekazał tablicę Rzepinskiemu

Kurek przekazał tablicę Rzepinskiemu

2015-03-12 10:21:18  |  Tekst i fot. mz

Długoletni sołtys Chojniczek zrezygnował z ponownego kandydowania. Teraz tablicę, którą Jarosław Kurek przyniósł na wiejskiej spotkanie 11 marca, czyli dokładnie w Dzień Sołtysa, na swoim domu powiesi Michał Rzepinski.

 

Za współpracę Jarosławowi Kurkowi dziękował Zbigniew Szczepański. - To był jeden z najbardziej aktywnych sołtysów – chwalił wójt. Ta bynajmniej się nie kończy, bo mieszkaniec Chojniczek jest przecież radnym. Chętnych na funkcję sołtysa, który otrzymuje dietę w wysokości 650 zł, było dwóch. Poza wspomnianym Michałem Rzepinskim był jeszcze Leszek Karasiewicz. Obaj jeszcze przed głosowaniem mówili o potrzebie budowy dróg asfaltowych na nowych osiedlach czy oświetlenia. Rzepinski jeszcze o ścieżce rowerowej do Charzyków i pomyśle na farmę fotowoltaiczną przy ul. Sosnowej, które miałaby zasilać oświetlenie. - Co jest dla was  priorytetem asfalt czy oświetlenie? - próbował się dowiedzieć Radosław Wyrwas. - Bo ja mogę sobie wyobrazić, że przez 5 lat nie będzie oświetlenia, ale nie wyborażam sobie, że nie będzie drogi – stwierdził. Wójt odparł jednak, że każdy może mieć inne zdanie na ten temat. Tu do porozumienia jakoś będą musieli dojść mieszkańcy. Szczepański obiecał, że jeśli uda się pozyskać kasę na drogi z Unii Europejskiej, to milion trafi do Chojniczek, a drugie tyle dołoży samorząd. Z tego co wie, gmina ma dostać na ten cel 3 miliony. - Czyli 1/3 trafi do Chojniczek. Jak za to mnie będziecie opluwać, to chyba się powieszę – powiedział włodarz. Na razie stanęło na tym, by zrobić tzw. podkowę czy pętlę, na którą zajeżdza autobus, czyli Sosnową, Świerkową i część Dębowej. Dyrektor Zdzisław Stormann wstępnie koszt oszacował na 1,1 mln zł. Jarosław Kurek mówił, że non stop trzeba naprawiać te drogi, bo inaczej za chwilę miejska komunikacja tam wcale nie wjedzie, a koszty tego są coraz wyższe. Mieszkańcy wypomnieli, że już dawno twierdzili, że nie warto naprawiać, tylko zrobić ulice porządnie. Zebrali nawet podpisy, które złożyli wczoraj, by priorytetowo potraktować Świerkową i Sosnową. Na co pojawił się odzew z ul. Św. Huberta i Długiej z wnioskiem, by te ulice wraz z przyległymi naprawiać raz w miesiącu. Konkretnego terminu położenia asfaltu na tzw. pętli mieszkańcy nie poznali, ale radny z Chojniczek zapowiedział lobbing w tej sprawie.

Zdaniem wójta, najważniejsza jest budowa kanalizacji w ul. Brzozowej. - To koszt 1 mln zł na przyszły rok – poinformował. Przeznaczył już 200 tys. zł na szutrowe drogi pod lasem, gdzie gmina sprzedała 15 działek.

Gdy wyszedł temat ścieżki rowerowej do Charzyków, mieszkańcy uczulali, że jeszcze ważniejszy jest mniejszy fragment ul. Morozowa przez Lasek Miejski. - Tam jest ciemno, a sporo ludzi jeździ przecież do Chojnic do pracy – argumentowali. Nie jest to jednak gminna droga, więc trzeba będzie się zwrócić do jej zarządcy. Radna powiatowa Bożena Stępień zadeklarowała, że powiat wspomoże finansowo budowę ścieżki rowerowej do Charzyków, szacowanej na ok. milion. Póki nie ma terminu inwestycji, można wybrać alternatywę i podróż od osiedla przez las z wyjazdem na Widokową w Charzykowach. - Jesteśmy w sporze sądowym z panem, który drogę zagrodził, ale mam nadzieję, że drożność dla rowerów będzie na sezon turystyczny – mówił wójt.

Padł też wniosek by pobudować więcej placów zabaw i uruchomić budżet obywatelski. Zbigniew Szczepański przypomniał, że mieszkańcy decydują o pieniądzach w ramach budżetów sołeckich. Ten na wczorajszym spotkaniu także został przyjęty. Najwięcej z puli 58 tys. zł, bo prawie połowa, pójdzie na kruszywo na drogi. 10 tysięcy na ich profilowanie, a dodatkowe 15 tys. zł z nagrody za najpiękniejszą wieś przeznaczone ma zostać na projekt oświetlenia. Cztery tysiące na plac zabaw przy Chojnickiej 52. Utrzymanie zieleni - 5 tys. zł, pracownicy interwencyjni - 4 tys. zł, festyn - 3, dla OSP i Zespołu Szkół w Charzykowach po 500 zł.

Niespełna 3-godzinne spotkanie zdominowały wybory. Zwycięzca tajnego głosowania na sołtysa dostał 35 głosów, a jego konkurent Leszek Karasiewicz 25. Przegrany będzie jednak zasiadał w radzie sołeckiej i to wespół z wybranymi do niej: Jolantą Wiligałą, Adrianem Paszko, i Krzysztofem Pałubickim. Z 753 na spotkaniu wiejskim pojawiło się zaledwie 63 mieszkańców.

 

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl