Zabezpieczone narkotyki

Policjanci z Chojnic doprowadzili do aresztu 24-latka, który usłyszał zarzuty sprzedaży środków odurzających. Chojniczanin został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego, którzy podjęli za nim pościg ulicami miasta, gdy nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W samochodzie zatrzymanego funkcjonariusze znaleźli narkotyki. Mężczyzna odpowie też za kierowanie samochodem po wpływem środków odurzających i spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

1 stycznia br. policjanci ruchu drogowego patrolujący Chojnice, zauważyli, jak spod jednego ze sklepów przy ul. Bytowskiej odjeżdża samochód bez włączonych świateł mijania. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierującego do kontroli. Ten nie zareagował na sygnały świetlne i dźwiękowe nadawane przez mundurowych i zaczął uciekać w kierunku ulicy Karnowskiego. Policjanci rozpoczęli pościg. Kierujący autem zignorował czerwone światło na skrzyżowaniu ulic, a następnie uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Policjanci uniemożliwili mu ucieczkę z auta i zatrzymali chojniczanina oraz jego pasażera.

Jak ustalili, kierujący samochodem 24-latek nie posiadał do tego uprawnień. Badanie alkotestem wykazało, że mężczyzna nie spożywał alkoholu. Jednak badanie śliny przy użyciu testera, które wykonali policjanci na miejscu kolizji, dało wynik pozytywny – kierujący był pod wpływem środków odurzających.

Funkcjonariusze dokładnie przeszukali samochód, którym kierował. W jego wnętrzu znaleźli wagę z wyświetlaczem elektronicznym oraz pudełka i woreczki strunowe z zawartością proszku i suszu roślinnego. Badania narkotestem potwierdziły, że jest to amfetamina i marihuana. W sumie policjanci zabezpieczyli około sto gramów środków odurzających. Kierujący autem i jego pasażer – mieszkańcy Chojnic, trafili do policyjnej izby zatrzymań.

Pracując nad tą sprawą i sprawdzając kolejne informacje, dzień później kryminalni zatrzymali dwie młode kobiety. Śledczy przedstawili im zarzuty posiadania środków odurzających. Chojniczanki zostały objęte dozorem policyjnym.

24-latek usłyszał w prokuraturze trzy zarzuty popełnienia przestępstwa – sprzedaży i usiłowania sprzedaży środków odurzających oraz kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków. Na podstawie materiału dowodowego zebranego przez śledczych sąd aresztował go na trzy miesiące.

Kto wbrew przepisom Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii posiada środki odurzające podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat, przy znacznej ich ilości do 5 lat. Kto sprzedaje narkotyki może trafić do więzienia na 10 lat.