Święta, święta...
Jak co roku ostatni dzień przed przerwą świąteczną był w II LO pełen wrażeń. Wigilie klasowe został zamkniete przedstawieniem świątecznym, zwanym tradycyjnie JASEŁKAMI, choż z wyznacznikami tego gatunku niewiele miało wspólnego. Pomysłodawczynią tegorocznego spektaklu była pani Hanna Szypryt-Nowicka, a przygotowała go klasa II E.
Na scenie pojawiła się rodzina (rodzice, dwie starsze już córki i pięcioletni synek – Kubuś). Bohaterowie z dużą determinacją starali się wytłumaczyć najmłodszemu członkowi rodziny, na czym polega tajemnica Bożego Narodzenia. Nie było to łatwe zadanie, gdyż Kubuś bez przerwy pytał: a po co?, a dlaczego?
W sukurs rodzicom i siostrom przychodzili nauczyciele, wyjaśniając, kim byli Oktawian August i Herod, ilu było medrców ze wschodu, jaki klimat panuje w Betlejem, czym są złoto, kadzidło i mirra, jak długo musiała Święta Rodzina iść (lub jechać) do Egiptu, czym tak naprawdę była gwiazda betlejemska.
A historię biblijną i nie tylko biblijną wyśpiewywał zespół muzyczny pod wodzą pani Agnieszki Mrozek-Gliszczyńskiej.
Były więc tegoroczne "jasełka" dziełem wspólnym uczniowsko-nauczycielskim. Jak ciekawie było, można zobaczyć w naszej galerii zdjęć.
Z okazji świąt Bożego Narodzenia społeczność szkolna II LO życzy wszystkim, aby spełniły się ich marzenia, dużo spokoju, zapału i wytrwałości w dążeniu do celu.