Strona główna

Czy restrukturyzacja będzie konieczna?

Czy restrukturyzacja będzie konieczna?

2014-09-10 13:35:48  |  Tekst i fot. mz

Choć do końca tego roku zostały jeszcze niecałe cztery miesiące, to już wiele wskazuje na to, że ciężko będzie wykonać miejski budżet według założonego planu. Podobnie jak w roku ubiegłym kuleje sprzedaż mienia komunalnego. Dochody majątkowe po pierwszym półroczu zrealizowano na poziomie 8,8 %. Zdaniem skarbnik Krystyny Perszewskiej, nie ma realnej szansy na 100-procentowe wykonanie planu sprzedażowego.

Do końca tego roku miejską kasę miało zasilić łącznie ok. 13 mln zł dochodów ze sprzedaży miejskich nieruchomości. - Na 9 września mamy wpływ w wysokości 2 milionów 135 tysięcy. Po pierwszym półroczu było 700 tysięcy. Moim zdaniem malutko. Najgorsze, że niewykonanie dochodów ze sprzedaży mienia ma znaczący wpływ na wskaźnik w WPF-ie (Wieloletnia Prognoza Finansowa – przyp. red.) – Krystyna Perszewska poinformowała radnych na posiedzeniu komisji rewizyjnej. Antoni Szlanga zgodził się, że ten punkt faktycznie należy zapisać na minus. - Na plus z kolei to, że dochody przekraczają wydatki. Urząd zachował płynność finansową – mówił radny. Jak wynika ze sprawozdania z wykonania budżetu za pierwsze półrocze, dochody wykonano w 56,4 % i są wyższe od wydatków bieżących o 6,6 mln zł. Jeśli wspomniany wcześniej wskaźnik będzie na minusie, nie pozostanie to bez wpływu na kolejne lata budżetowe. - Trzeba będzie zrestrukturyzować dług i obniżyć spłaty na kolejne lata – wyjaśniała pani skarbnik. Do tego konieczne będzie ograniczenie wydatków bieżących. Radny opozycji Krzysztof Haliżak powątpiewał czy w ogóle wydatki bieżące można w radykalny sposób zmniejszyć. - Nie wyłączymy oświetlenia. Nie zaprzestaniemy zamiatania ulic. Do szkół musimy dać tyle, ile jest potrzebne. A więc jakie mamy manewry? Nie będziemy ogłaszać konkursów, nie będziemy wypłacać stypedniów. Nie zrobimy jakiejś imprezy kulturalnej czy sportowej. Jedynie z tego możemy zrezygnować - wymieniała urzędniczka. Jeśli takie kroki trzeba będzie poczynić, to w pierwszej kolejności obcięte zostaną środki na promocję samorządu. Dalsze to ograniczenie zatrudnienia.

Jedną z form restrukturyzacji zadłużenia są obligacje. - Wcale nie są takim tanim rozwiązaniem – powątpiewał Krzysztof Haliżak. - Obligacja jest o tyle preferowana, że jej nie muszę spłacać od razu, tylko np. za 10 lat – podkreślała Krystyna Perszewska. - Czyli obligacje są jednym słowem idealnym rozwiązaniem dla władzy, która pracuje w cyklu kadencyjnym, czyli np. ktoś zakłada, że pobuja się na stanowisku burmistrza czy radnego przez 10 lat, a potem nic go nie obchodzi. Zero odpowiedzialności – podsumował członek Nowej Prawicy.

Na 30 czerwca bilans kredytów i pożyczek to 49 mln 999 tys. zł, co stanowi 41,03 % planowanych dochodów. - W tej chwili siedem kredytów spłacamy. Natomiast cztery ostatnie są niewymagalne, tylko odsetki - na pytanie radnego Rafała Mieleckiego odpowiadała Krystyna Perszewska. 3-letni okres karencji wynika z zapisów w przetargach.

Komisja rewizyjna powołała dziś zespół ds. kontroli wykonania planu sprzedaży mienia komunalnego.

Informacja z wykonania budżetu za I półrocze

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl