Strona główna

'Nie mamy problemu z kobietami'

'Nie mamy problemu z kobietami'

2014-09-05 15:59:19  |  Tekst i fot. mz

Otwarcie przyznaje Mariusz Brunka, kandydat na stanowisko burmistrza i nowy przewodniczący Projektu Chojnicka Samorządność, który właśnie zastąpił u sterów stowarzyszenia Violettę Kasprzak (szefować można max. przez rok). Kobiety odgrywają w tym towarzystwie ważną rolę, a na listach wyborczych ma pojawić się ich więcej niż przewidują parytety. Nawet 50 %. Kolejną oficjalną kandydatką na radną miejską jest architektka Kornelia Żywicka. Wszystkich 21 kandydatów i kandydatek do rady miejskiej z ramienia stowarzyszenia Brunka zamierza przedstawić w ciągu dwóch tygodni.

- Nie mamy problemu by zgromadzić kobiety – mówi Mariusz Brunka. Płeć piękna na listach ma mieć mocną reprezentację i to nie tylko z uwagi na parytety. Jak podkreśla przewodniczący PChS, kobiety są lepiej wykształcone, a do tego świetnie łączą życie zawodowe z rodzinnym. - Żaden stary kawaler tak dobrze sobie nie radzi, jak kobieta z dwójką dzieci – przyznaje nie bez ironii, bo sam jest stanu wolnego. Na dowód stowarzyszenie przedstawia kolejną kobiecą kandydaturę. Tym razem to architektka Kornelia Żywicka. W radzie ma zająć się problematyką zagospodarowania przestrzennego. - Wizja miasta jest potrzebna. Takiej osoby nie było jeszcze w radzie, która byłaby równorzędnym partnerem dla urzędników odpowiedzialnych za architekturę i zagospodarowanie przestrzenne – argumentuje Brunka. - Będzie to dobre miejsce, by wykorzystać moją wiedzę – podkreśla właścicielka biura projektowego. Pochodzi z Kościerzyny, więc może pozwolić sobie na spojrzenie na naszą miejską przestrzeń z zewnątrz. Zaprojektowała m.in. siedzibę hospicjum dla TPH.

PChS zarejestrował już komitet pod nazwą Komitet Wyborczy Stowarzyszenia Projekt Chojnicka Samorządność. Pod tym szyldem wystawi ludzi w wyborach do rady miejskiej. Natomiast w radzie powiatu dogadali się z innymi partiami. - Byliśmy mocnym rezerwuarem kobiet dla ugrupowań, z którymi doszliśmy do porozumienia. Dlatego, że nasze panie będą startowały z list innych ugrupowań, które może takich dobrych doświadczeń z kobietami nie mają – nie ukrywa prawnik. W mieście kandydat z ramienia PChS będzie w każdym z okręgów. - Ta ordynacja zachęca by się łączyć, a nie dzielić. Porozumieliśmy się z innymi komitetami. Będzie szeroka koalicja – zdradza adwersarz burmistrza Finstera. - Nie należy drugiej stronie ułatwiać – dodaje rozbrajająco. Sama kampania zapowiada się ostro. Patrząc choćby na osobę szefa sztabu PChS Kamila Kaczmarka, który popadł w niełaskę obecnego włodarza miasta. A to właśnie on będzie dogadywał się w sprawie przedwyborczych debat.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl