Okradł mieszkańców powiatu na ponad 200 tys. zł

W minioną sobotę policjanci z Chojnic doprowadzili do aresztu 22-latka. Chojniczanin jest podejrzany o to, że włamał się do domów i okradł kilkoro mieszkańców powiatu na kwotę ponad 200 tys. złotych. Sprawca tych przestępstw został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Funkcjonariusze odnaleźli część skradzionych kosztowności, które zwrócą właścicielom. Mężczyźnie grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Od kilku tygodni policjanci z Chojnic pracowali nad sprawą włamań do domów jednorodzinnych na terenie powiatu. W okresie od lipca do sierpnia br. nieznany sprawca włamał się do ośmiu nieruchomości, z których ukradł cenne przedmioty i pieniądze. Z informacji zebranych przez funkcjonariuszy wynikało, że sprawca lub sprawcy okradli właścicieli sześciu domów w Charzykowach na terenie gminy Chojnice oraz jednego w miejscowości Męcikał w gminie Brusy. Straty wynikające z jego działania pokrzywdzeni oszacowali na łączną kwotę ponad 200 tys. złotych. W większości przypadków skradziono im złotą i srebrną biżuterię, pieniądze, sprzęt elektroniczny i monety kolekcjonerskie.

28 sierpnia kryminalni z Chojnic zatrzymali 22– latka, którego podejrzewali o związek z tą sprawą. W wyniku przeprowadzonego przeszukania, w jego miejscu zamieszkania, policjanci znaleźli i zabezpieczyli znaczną ilość skradzionych wcześniej przedmiotów.

Oględzinom poddano ponad 120 naszyjników i łańcuszków, 100 par kolczyków, 30  bransoletek, 40 broszek, 10 złotych i srebrnych zegarków, pierścionki oraz kilkadziesiąt monet. Funkcjonariusze zabezpieczyli również dwa telefony komórkowe oraz dwa rozbite sejfy. Śledczy ustalili, że sprawca działał sam. Zazwyczaj wchodził do domów przez okna, w których wybijał szyby. Najcenniejsze  przedmioty sprzedawał.

29 sierpnia  w prokuraturze rejonowej chojniczanin usłyszał osiem zarzutów włamań i kradzieży. Jeden zarzut dotyczył usiłowania włamania do domu w Chojniczkach – po tym jak włączył się alarm, sprawca przestraszył się i uciekł.

30 sierpnia br. na wniosek policji i prokuratury sąd aresztował mężczyznę na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.