Strona główna

Integracja społeczna

Integracja społeczna

2014-07-31 12:21:07  |  Tekst i fot. mz

To temat przewodni najnowszego, ósmego numeru Kwartalnika Chojnickiego, wydawanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną, w którym to miejscu tradycyjnie odbywa się promocja pisma społeczno-kulturalnego. Wczorajsza, mimo afrykańskich upałów, zgromadziła wielu zainteresowanych, w tym autorów, bohaterów tekstów, ich rodziny i znajomych.

Integracja w Chojnicach zaczyna się w... przedszkolu. „Skrzaty” to jedyne przedszkole w mieście z oddziałami integracyjnymi. Jego pracownicy swoimi doświadczeniami dotyczącymi integracji dzieci zdrowych z niepełnosprawnymi podzielili się na łamach Kwartalnika. Integrację przy pomocy obiektywu podpatrzył też Aleksander Knitter podczas Dnia Dziecka w szkole specjalnej. To nieliczna z okazji, kiedy dzieci uczące się na co dzień w domu, spotykają się wspólnie w murach szkoły. Integracja ma wymiar nie tylko lokalny, co dowodzi w w swoim tekście o Fundacji Kienkeurig z Holandii Irmina Łyskakowska. Zachodni sąsiedzi wspierają naszą lokalną służbę zdrowia, ze szczególnym uwzględnieniem opieki paliatywnej, a także osoby niepełnosprawne i te w potrzebie.

W kronice wydarzeń ostatniego kwartału autorzy opisali m.in. półwiecze Zeszytów Chojnickich, wystawę historycznych żaglowców autorstwa Alfreda Matwijewicza, rajd bibliotekarza czt spektakl "Heysel" Chojnickiego Studia Rapsodycznego wystawiany już w kilku polskich miastach i wysoko oceniany. Jest też informacja o działalności Lokalnej Grupy Rybckiej Morenka oraz o jubileuszu oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Lipuszu.

W części poświęconej dziejom miasta można poczytać jak chojniczanie unikali służby w Wehrmachcie. Temat podjął prof. Włodzimierz Jastrzębski. Kazmierz Jaruszewski natomiast postanowił przybliżyć sylwetkę budowniczego z Chojnic Waltera Gerke, pod którego bacznym okiem powstało wiele budynków m.in. zakłady rybne, dom towarowy czy most w Męcikale. Tradycję budowlaną kontynuował syn Bogdan, obecny na spotkaniu. - Ojciec był bardzo konkretnym człowiekiem. Zwracano się do niego w trzech formach: bliscy – Walter, na budowie – panie inżynierze, a pracownicy między sobą mówili car – wspominał Bogdan Gerke. Co istotne, mimo że kierował państwowym przedsiębiorstwem, nigdy nie należał do partii. Był bardzo towarzyski, a w jego domu gościli zarówno przedstawiciele kościoła, jak i władzy.

W kontekście wsi Nowy Dwór, której historię przybliża na kartach Kwartalnika Adam Wyrowiński, przedstawiono także barwną biografię Bartłomieja Nowodworskiego, komandora kawalerów maltańskich.

Bohaterką ostatnich stron wydawnictwa, czyli oficyny artystycznej, jest tym razem poetka Bernadeta Korzeniewska. Zaczęła pisać stosunkowo niedawno, bo 10 lat temu. Zdziwiło to jej koleżanki z pracy - nauczycielki, które nie wiedziały, że poezja drzemie w jej duszy. - Najbardziej zdziwiona byłam ja sama, bo gdybym nie pisała, tobym nie wiedziała co w tej mojej głowie siedzi – śmiała się poetka.

 

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl