Nowy rok szkolny z kaszubskim i klasą sportową

Abecadło szkoły, czyli arkusze organizacyjne na nowy rok szkolny w gminie Chojnice są już gotowe. W stosunku do zeszłego roku jest minimalny wzrost – o pięcioro uczniów i 1 oddział lekcyjny. Łącznie w gminnych placówkach uczyć będzie się 1993 uczniów w 103 oddziałach. Największy progres zanotowała charzykowska placówka. Uczniów ubywa za to w Ostrowitem, Pawłowie i Swornychgaciach. Jednym ze sposobów na rozwój, ale przede wszystkim wyższe subwencje, jest nauka języka kaszubskiego.

W Charzykowach od września będzie trzecia klasa gimnazjum. W stosunku do zeszłego roku łącznie przybędzie 49 uczniów. W 14 oddziałach uczyć będzie się 325. - Takiej licznej szkoły nie mieliśmy już od lat – cieszy się szefowa gminnej oświaty Bernadeta Zimnicka. - Martwią za to placówki, gdzie zmniejsza się ta liczba. W Ostrowitem o 17, w Pawłowie – 10 i Swornychgaciach – 12 – ubolewa. Część uczniów z pierwszej z wymienionych szkół będzie się uczyć w oddziale w Dąbrowce, stąd taki spadek. Zwolnień ani okrojenia etatów nie będzie. Przynajmniej tych stałych. Ci pedagodzy, którzy byli na zastępstwach i na umowach na czas określony, już o pracę pewni być nie mogą. - Po prostu umowa wygaśnie. To pojedyncze przypadki – informuje Zimnicka.

Za liczbą uczniów w Charzykowach idzie rozwój bazy. W ciągu trzech lat przybyło 6 oddziałów, więc potrzeba było nowych pomieszczeń. Funkcjonują tam także dwie zerówki. Na sale lekcyjne przebudowano służbowe mieszkanie, ale to i tak mało. Do połowy sierpnia pomieszczenia na trzy klasy dostosować ma firma budowlana Andrzeja Byszewskiego z Charzyków za 320 tys. zł. Wcześniej służyły jako baza noclegowa w sezonie.

Od września 25 pierwszaków stworzy w Charzykowach klasę sportową. Równolegle będzie też tradycyjna. Chodzi o to, by dać wybór. - Początkowo myśleliśmy nad żeglarstwem, ale po lekturze przepisów postawiliśmy na pływanie, bliskie przecież żeglarstwu – mówi dyrektorka Anita Sznajder. Najmłodsi będą mieli aż 10 godzin WF-u tygodniowo, czyli siedem ponadstandardowych godzin. Z czego dwie spędzą na basenie. Pozostałe to zajęcia ogólnoruchowe i gry zespołowe.

W charzykowskiej szkole, podobnie jak w Sworach, będą zajęcia z języka kaszubskiego. To po pierwsze kultywowanie tradycji regionu, po drugie sposób na większą subwencję. - Dostaniemy po ok. 8,7 tys. zł na ucznia. Podstawowa stawka to 5,5 tys. zł – liczy pieniądze wójt Zbigniew Szczepański. Te przemnożyć można przez 61 uczniów z Charzyków, 79 ze Swornychgaci i 37 z Nieżychowic, gdzie także jest zainteresowanie językiem regionu. Zapowiada się ciekawie, bo oprócz samej nauki na uczniów czekają m.in. wycieczki do skansenów.