Adrenalina i wirtualne pieniądze. Video
15. miejsce w Polsce, 4. w województwie pomorskim na 8,5 tysiąca drużyn. Takim wynikiem mogą pochwalić się uczniowie kształcący się na kierunku technik logistyk w Technikum nr 2 w Chojnicach. Młode Wilki w składzie: Mateusz Galiński, Mateusz Kiedrowski, Marcin Trzebiatowski i Marcin Wilczek, wzięły udział w XII edycji kapitalnej gry – Szkolnej Internetowej Gry Giełdowej pod czujnym okiem nauczyciela Piotra Badtke.
Jak mówią Młode Wilki, do uczestnictwa w grze nie trzeba było ich długo namawiać. - Pan profesor zaproponował nam udział w grze i od razu nam się to spodobało. Teraz mamy już taki nawyk, obserwujemy spółki, które obstawialiśmy – mówi Mateusz Kiedrowski. Na co stawiali chłopcy? - Zainwestowaliśmy m.in. w Bogdankę, która zajmuje się wydobyciem węgla, a także w rynek paliwowy – informuje Marcin Trzebiatowski.
Do dyspozycji mieli 100 tysięcy wirtualnych złotych. Po trzech miesiącach gry na giełdzie wypracowali 12,68 proc. zysku. - To nie był dobry czas, bo giełda straciła prawie 5 procent, ale chłopakom się udało. Grali na tak zwaną krótką sprzedaż – wspomina Piotr Badtke. Gracze konsultowali się w czasie szkolnych przerw i przez internet. Szczyt giełdowy przypada na godzinę 11, więc czasami trzeba było spojrzeć na telefon pod ławką, żeby być na bieżąco. - Na szczęście mogliśmy liczyć na wyrozumiałość naszego nauczyciela – mówi jeden z chłopców. Młode Wilki twierdzą zgodnie, że najfajniejsze w całej grze było ryzyko i towarzysząca mu adrenalina. - Mogliśmy wszystko stracić w jednej chwili – mówi Mateusz Galiński. - Ta gra to taka zabawa. Na poważnie to nie jest takie proste. Swoimi pieniędzmi byśmy tak nie ryzykowali – dodaje Marcin Trzebiatowski.
14 kwietnia zespół Młodych Wilków odebrał dyplomy i nagrody podczas gali finałowej w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Dla chłopców po 4 miesiącach wytężonej pracy, obserwowania rynku i analizowania wykresów z poprzednich lat, już samo miejsce, w którym odbyła się gala, było nagrodą. A na tej nie zabrakło niespodzianek. - Wciąż zagadywał nas jakiś mężczyzna, który usiadł przed nami. Dużo żartował, był taki swój. Zdziwiliśmy się bardzo, kiedy wyczytali ze sceny Piotra Szeligę, współtwórcę SIGG, a mężczyzna przed nami wstał i wszedł na scenę. To było niesamowite – wspomina Mateusz Galiński. Uroczystość wręczania nagród przerywały salwy śmiechu, a te wywoływały nazwy drużyn, jak chociażby Trzej pancerni bez psa.
Zwycięzcą wirtualnej gry został zespół Kinderek z Liceum Ogólnokształcącego w Andrychowie. Dziewczyny wypracowały 22,32 proc. zysku. - Chcemy wciągnąć którąś z koleżanek do przyszłorocznej gry – zapowiada Marcin Trzebiatowski. Do tego czasu Młode Wilki zamierzają trzymać rękę na pulsie. - Będziemy obserwować giełdę – mówią zgodnie.
Zespół Młodych Wilków z współtwórcą SIGG Piotrem Szeligą i opiekunem Piotrem Badtke.