Duża łata na 14 Lutego?
Zdaniem burmistrza na odcinku od ronda Wyszyńskiego do wiaduktu konieczna jest naprawa nawierzchni. Droga nie jest miejska, a wojewódzka, dlatego zgodę wyrazić musi Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Z ratusza wystosowane zostało pismo w tej sprawie do dyrektora ZDW w Gdańsku Grzegorza Stachowiaka. Wzdłuż ulicy, przedzielony pasem zieleni, powstaje ciąg pieszo-rowerowy. Na jesień była gotowa droga, która biegnie wzdłuż 14 Lutego. Teraz mieszkańcy do swoich posesji dojechać mogą po polbruku. Wcześniej droga była gruntowa. Burmistrz Arseniusz Finster uważa, że zmiany przydałyby się też na pobliskim odcinku drogi wojewódzkiej. Ten od ronda 25-lecia Solidarności całkowicie przebudowany został dwa lata temu. Powstało wówczas rondo Wyszyńskiego. W ubiegłym roku gwarancyjnie naprawiano drogę. Za drugim rondem już tak gładko nie jest.
Włodarz liczy, że po zimie zostały duże oszczędności, które można wykorzystać na porządny remont jezdni łączącej rondo Wyszyńskiego z wiaduktem. - Jest w fatalnym stanie. Są koleiny. Jezdnia jest popękna. Nie ma sensu jej łatać. Trzeba ją sfrezować i położyć tzw. dużą łatę. To jest kilkaset tysięcy złotych. Ale województwo pewnie ma milionowe oszczędności z zimy – uważa włodarz.