400 tys. zł na kamienice
Tyle pieniędzy na kwietniowej sesji radni mają przeznaczyć na fundusz rewitalizacyjny, czyli remonty kamienic w strefie konserwatorskiej. Potrzeby są kilkukrotnie wyższe. Ale jak podkreśla burmistrz, fundusz jest i tak wyższy niż w ubiegłym roku, kiedy ratusz rozdysponował 200 tys. zł.
- 17 złożonych wniosków opiewa na łączną kwotę 1 mln 620 tys. zł. Było ich jeszcze więcej, ale sześć musieliśmy odrzucić, bo nie spełniały wymogów – informuje Marlena Pawlak, miejski konserwator zabytków. O środki na remont mogły ubiegać się wspólnoty i prywatni właściciele obiektów, które są wpisane do rejestru indywidulanie jako zabytki lub znajdują się w strefie konserwatorskiej. - Priorytetem są elewacje – podkreśla burmistrz Arseniusz Finster. Remonty frontowych elewacji chce realizować większość właścicieli. Dwa przypadki dotyczą dachów. W jaki sposób wybrać budynek, którego remont wspomoże miasto? - Po sesji będziemy przyznawać środki. Do każdego przypadku podejdziemy indywidualnie. Przed remontem elewacji najpierw musi być dach zrobiony – mówi miejska konserwator.