Strona główna

Dodatki przywrócone

Dodatki przywrócone

2014-03-13 14:52:17  |  Tekst i fot. mz

Nauczycielki oddziałów zerowych w chojnickich szkołach dostaną dodatki za wychowawstwo. Od września 2013 roku nie były one wypłacane. Pieniądze paniom się należały zdaniem Alicji Kreft z Projektu Chojnicka Samorządność, która wnioskowała o przywrócenie dodatku. W swojej argumentacji podpierała się orzeczeniami sądów.

Jako że gminy różnie interpretują rozporządzenie ministerstwa edukacji i jedne dodatek wypłacają, inne nie, w urzędzie zlecono opinię prawną. Po rozpatrzeniu orzecznictwa, a w szczególności kierując się opinią prawną radcy prawnego Urzędu Miejskiego w Chojnicach uznano, że klasę i oddział należy traktować na równi, a co za tym idzie ich wychowawców.           - Posłaliśmy już pisma do szkół, by wypłacić dodatki za wychowawstwo dla nauczycieli oddziałów zerowych z wyrównaniem od września. Nie musimy zmieniać uchwały rady miejskiej w tej sprawie. To jest kwestia jej interpretacji. Oddział zerowy w szkole traktujemy na równi z klasami i taki sam dodatek za wychowawstwo się należy – informuje dyrektor wydziału edukacji Janusz Ziarno.

Dodatki za wychowawstwo w wysokości 132 zł brutto w oddziałach zerowych w szkołach otrzyma 11 wychowawców. Cztery oddziały zerowe funkcjonują w „siódemce”, siedem w „trójce”. - To nie są wielkie pieniądze. Środki w szkolnych budżetach powinny się znaleźć. Jeśli zabraknie, to dołożymy – deklaruje dyrektor Ziarno.

Dzięki tej interwencji sprawa została rozstrzygnięta na korzyść nauczycieli. Z tego faktu zadowoleni są działacze PChS, ale jednocześnie apelują do burmistrza Arseniusza Finstera, żeby przyznał się do błędu i przeprosił Alicję Kreft za to, że niesłusznie oskarżył ją o kłamstwo. Na jednej z konferencji powiedział, że dodatek nie został odebrany, bo nigdy go nie było.

- Mogę podziękować pani Kreft za inicjatywę, bo dzięki niej dochodzi do tego, że my interpretujemy na korzyść nauczycieli. Nie muszę przepraszać, bo ja nie odebrałem nikomu dodatku i to nie jest prawda, co powiedziała pani Kreft. W danym roku szkolnym podjęliśmy taką decyzję, podpisałem zarządzenie na ten rok i to nie było tak, że ja wypłacałem i zabrałem. Dlatego ja zareagowałem, że nie zabrałem. Natomiast prawdą jest, że my kiedyś te dodatki za wychowawstwo płaciliśmy. Mogli jednak tak urzędnicy zrobić, że interpretowali, że oddział przedszkolny to nie jest klasa. I tu jest clou – Arseniusz Finster odpowiada opozycji.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl