Strona główna

O inwestycji drogowej i gazowej

O inwestycji drogowej i gazowej

2014-02-19 11:49:36  |  Tekst i fot. mz

Spora rewolucja, ale najpierw utrudnienia czekają mieszkańców osiedla Małe Osady - Pawłówko. Na wiosnę z kopyta ma ruszyć przebudowa odcinka drogi wojewódzkiej nr 240. Duża inwestycja ma się zakończyć na jesień, a w kolejnym roku ciąg dalszy kopania, tym razem pod gazociąg. Dla mieszkańców tego osiedla to kluczowe sprawy, dlatego na wtorkowym (18.02) spotkaniu pojawiło się ich wielu. Sporo było też pytań.

Wątpliwości co do procedur podłączenia do sieci gazowej i związanych z nimi kosztów pomógł rozwiać Piotr Czerniejewski z Polskiej Spółki Gazownictwa oddział w Bydgoszczy. - Zaczynamy proces projektowy dla ok. 50 przyłączy, potem przetarg na wykonawcę 4-kilometrowej nitki gazociągu i budowa w 2015 roku – zaczął przedstawiciel PSG. Zanim po kolei opisał wszystkie kroki związane ze złożeniem wniosku i podpisaniem umów, został zapytany przez burmistrza Arseniusza Finstera czemu spółka gazowa nie zsynchronizowała swoich prac z remontem drogi nr 240. Piotr Czerniejewski tłumaczył, że i tak w trakcie swoich prac nie wejdą w asfalt drogi wojewódzkiej. - Gdybyście odpowiedzieli na nasze pismo kilka lat temu, to byłby już zaprojektowany gazociąg. Teraz ja się muszę tłumaczyć, że za rok będą następne wykopy – stwierdził burmistrz.

Spółka gazowa położy rurę od drogi do granicy działek, gdzie stanie szafka z kurkiem głównym, gazomierzem i reduktorem. Można zrobić jedno przyłącze dla dwóch rodzin z dwoma osobnymi licznikami. - Jeżeli przyłącze jest do 15 metrów, to opłata wynosi 2,400 zł brutto, jeżeli powyżej to 100 zł za metr. Po państwa stronie jest zaprojektowanie reszty, czyli od skrzynki do domu, co będzie wymagało projektu i pozwolenia na budowę ze starostwa – poinformował gazownik. Polecał też skorzystanie z usług firmy, która zaprojektuje sieć dla PSG, bo ta posiadać będzie już gros danych i mapki, co pozwoli oszczędzić indywidualnym klientom. Czerniejewski pokazał także szacunkowe koszty związane z wykonaniem takiego przyłącza. Po stronie własnych kosztów może to być od kilku do kilkunastu tysięcy (tabelka z szacunkowymi kosztami znajduje się w galerii zdjęć - przyp. red.). - Czy można rozłożyć opłatę w wysokości 2400 na raty? - dociekała przewodnicząca osiedla Renata Dąbrowska. Zebrani usłyszeli, że taka możliwość jest, ale korzystniej będzie skorzystać z oferty banku. - Lepiej już teraz do pończochy odkładać. Mamy 1,5 roku czasu na to – rzucił Kazimierz Klunder.

Mieszkańców interesowały też późniejsze koszty związane z eksploatacją. - Roczne zapotrzebowanie dla 120-metrowego domku na jego ogrzewanie, ciepłą wodę i do gotowania, to ok. 2,200 m3. Na rok to koszty ok. 5 tys. zł – wyjaśniał Piotr Czerniejewski. Sam 1 m3 gazu kosztuje 1,8 zł brutto, do tego w taryfie jest opłata abonamentowa i stała w wysokości 63 zł brutto. - Czy można zmienić taryfę? - dociekali mieszkańcy. - Na początku jest z automatu, potem w zależności od zużycia można zmieniać ją raz w roku – odpowiedział gazownik.

Arseniusz Finster zapowiedział, że od firmy realizującej przyłącza gazowe będzie oczekiwał okresów gwarancyjnych na wypadek zniszczenia i nieprzywrócenia stanu pierwotnego.

Inwestycja w gaz czeka mieszkańców dopiero za rok, a już na wiosnę duże zmiany w sąsiedztwie ich posesji. Najpierw zrywanie asfaltu, potem budowa drogi, która ma być obniżona, oraz chodników i ciągu pieszo-rowerowego. Jak poinformowała kierownik budowy Alicja Marszewska, droga będzie zamykana etapowo. Na odcinku od Towarowej do Przemysłowej nawet w trzech etapach, tak by mieszkańcy mieli dostęp do posesji. Ruch od Ustronnej będzie kierowany na Przemysłową i dalej przez miasto. Ciężarowe samochody m.in. z firmy Kazimierza Gintera, w której odbywało się spotkanie, będą musiały kierować się na Lichnowską i do obwodnicy, bo wiadukty przy dworcu mają ograniczenia. - Na węzeł Chojnaty, w lewo obwodnicą i drogą nr 22 na węzeł Lipienice – opisywał przedstawicielka wykonawcy przebudowy. Kolejny odcinek od Ustronnej do nowego ronda przy galerii wymagał będzie 100-proc. przebudowy. Jak szacują drogowcy, zamknięcie obu odcinków będzie wymagało 2 miesięcy. - Nie ma ścisłych dat, bo jeszcze nie mamy zatwierdzonej organizacji ruchu. O zmianach będziemy informować na bieżąco – powiedział Marian Czechowski z Przedsiębiorstwa Budowy Dróg ze Starogardu Gdańskiego. Mieszkańcy chcieli wiedzieć czy po przebudowie wreszcie będzie przejście na Tucholskiej. - Będą przejścia, wysepki, azyle, prawo- i lewoskręty – zapewniała kierownik budowy. Droga będzie szeroka na 10,5 metra, z 3-metrowym ciągiem pieszo-rowerowym po lewej stronie od miasta i 2-metrowym chodnikiem po drugiej stronie.

 

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl