Strona główna

Kolejny rekordowy wynik

Kolejny rekordowy wynik

2014-01-15 11:18:29  |  Tekst mz, fot. Krzysztof Różycki

W zeszłym roku chojnicki sztab WOŚP zebrał 52 tys. zł, w tym wynik to 55 416,02 zł. Może się jeszcze nieznacznie zmienić. - Pieniądze są jeszcze przeliczane w banku. W zeszłym roku w tygodniu po finale przyjechał jeden pan z Niemiec i koniecznie chciał wpłacić pieniądze, więc poszliśmy do banku – wspomina Albin Orlikowski, dyrygent chojnickiej Orkiestry.

 

Na wynik sztabu WOŚP w Chojnicach składają się miasto i gmina. Kwota zebrana w podchojnickich miejscowościach to niespełna 11,5 tys. zł. - To świetna kwota, sztab gminny się sprawdził – ocenia Albin Orlikowski. Spośród licytacji najdrożej poszedł kalendarz WOŚP, bo za 600 zł. Łoś Finio na kolejny rok znalazł nowy dom. Tym razem zarobił dla Orkiestry 400 zł. Żadne z aukcji w tym roku nie odbywały się na Allegro, nie można było więc kupić Jeziora Charzykowskiego. Jak tłumaczy szef sztabu, po problemach zeszłorocznych, kiedy uczestnicy byli zbyt długo weryfikowani, zdecydowano się na przerwę. - Ruszymy za rok z nowymi pomysłami. Trzeba się do tego przygotować – mówi.

Pogoda w tym roku nie dopisała organizatorom. Siąpiący deszcz rozmiękczał kartonowe puszki wolontariuszy, więc musieli często udawać się do sztabu, aby się ogrzać i zabrać nowy kartonik. Na plus Orlikowski zapisuje koncerty, które mimo warunków zgromadziły sporą publiczność szczególnie w okolicy godz. 20. Cieszy się, że udało się zorganizować pokaz ratownictwa drogowego. - Mieliśmy świetny komentarz Irka Koryckiego, co po kolei robić, gdy napotkamy na wypadek – mówi. Z wiedzy o udzielaniu pierwszej pomocy w namiotach na rynku skorzystało także wiele osób. Nad spokojnym przebiegiem finału czuwała policja, żołnierze z Nieżychowic czy członkowie Strzelca z ZSP nr 1.

Na telebimie przy scenie można było obejrzeć sprzęt, który dzięki Orkiestrze trafił do chojnickiego szpitala. Ten został nagrodzony przez fundację za wykonanie przesiewowych badań słuchu. - Byliśmy przed finałem w szpitalu, by zobaczyć sprzęt. Aby go otrzymać, trzeba spisać dokładne umowy. Musi być wykorzystywany, nie może trafić do magazynów czy być używany w prywatnych gabinetach. Nie ma takiej możliwości. Proszę mi wierzyć, a takie zarzuty pojawiają się m.in. w internecie – przekonuje szef sztabu w Chojnicach.

 

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl