Zapłaci szkoła, nie rodzice
Decyzją organu prowadzącego dyrektor Zespołu Szkół nr 7 musi w budżecie znaleźć dodatkowe ponad 10 tys. zł. Rodzice dostaną z powrotem pieniądze za korzystanie z e-dziennika w pełnym zakresie (dostęp do ocen i frekwencji). To kwota 20 zł od ucznia (30 zł za więcej niż jedno dziecko).
Według kuratorium oświaty pobieranie opłat od rodziców uczniów za korzystanie z e-dziennika jest nieuprawnione. Zgodnie z opinią kuratorium, decyzję o bezpłatnym dostępie do elektronicznego dziennika podjęto w ratuszu. - Burmistrz analizując przepisy zadecydował, że dyrekcja nie ma prawa do pobierania opłat za udostępnienie informacji o uczniu, nawet jeśli odbywa się to drogą elektroniczną – poinformował Janusz Ziarno, dyrektor wydziału edukacji urzędu miejskiego.
Dyrektor ZS nr 7 Wiesława Gerke oczywiście wykona to do czego została zobowiązana, ale swoje zdanie podtrzymuje. - Nadal uważam, że usługi edukacyjne to dostęp do dziennika, a ich przesył to jest usługa elektroniczna – stwierdziła. Podobnego zdania jest dyrektorka Zespołu Szkół w Nowej Cerkwi Alicja Kamińska. Tam, podobnie jak w ZS nr 7, mają e-dziennik z firmy Librus i rodzice, jeśli chcą podejrzeć oceny i frekwencję pociechy za pośrednictwem internetu, muszą zapłacić. - Nie ma obowiązku udostępniać danych przez internet. Naszym obowiązkiem jest informowanie rodziców, ale nikt nie nakazał, że przy pomocy internetu – argumentowała. Inicjatywa wprowadzenia e-dziennika w szkole w Nowej Cerkwi wyszła od rodziców. - Nikt nie miał pretensji. Jeśli ktoś chce, to może, ale nie musi wykupić tej usługi – wyjaśniła dyrektor Kamińska. Dodała, że nie wszyscy rodzice mają w ogóle internet, by z tej możliwości móc skorzystać.
W ZS nr 7 dyrektor Gerke musi znaleźć ponad 10 tys. zł i przekazać rodzicom wpłacone pieniądze. - Będzie ciężko – przyznała. - Na pewno nie zrobię tego w ciągu jednego dnia, ale na najbliższym spotkaniu z rodzicami – opisywała. Zebrane wcześniej opłaty na funkcje dodatkowe nie zasiliły szkolnej kasy, a trafiły bezpośrednio do firmy obsługującej e-dziennik. Wcześniej w szkole był inny dostawca tych usług – firma Vulcan, i wszystko było w pakiecie, stąd dodatkowych opłat nie było. Z poprzedniego programu jednak w szkole nie byli do końca zadowoleni, stąd zmiana na Librus i inne sposoby rozliczania usług.
Faktycznie dostawców jest wielu i opłaty różne. W Zespole Szkół w Silnie już drugi rok mają e-dziennik. Rodzice żadnych opłat wnosić nie muszą. - Jesteśmy zadowoleni. Wszystko jest w pakiecie. Rozdajemy kody, po których wpisaniu rodzice mają dostęp do wszystkich informacji – opisywała dyrektorka Elżbieta Jażdżewska. Tam usługi świadczy firma ProgMan.
Elektroniczny dziennik mają też w trzech powiatowych szkołach w Brusach, Czersku i chojnickim II LO. - Wszędzie dostęp do danych jest bezpłatny – poinformowała Maria Wróblewska, dyrektorka wydziału edukacji w Starostwie Powiatowym w Chojnicach.