Strona główna

Kaszubska Marszruta, wnioski i plany

Kaszubska Marszruta, wnioski i plany

2013-09-11 11:47:34  |  Tekst i fot. (aw)

Samorządowcy i leśnicy dyskutowali w Chocińskim Młynie na temat Kaszubskiej Marszruty.

Wczorajsze (10.09) spotkanie miało na celu podsumowanie inwestycji, która bezsprzecznie stała się jedną z atrakcji regionu. Na miejsce dyskusji wybrano polanę w Chocińskim Młynie, gdzie za kilka lat ma powstać wieś kulturowa. Z Kaszubskiej Marszruty, która wiedzie od Charzyków do Chocińskiego Młyna korzysta duża liczba rowerzystów, jak i pieszych. Niezadowolonym z inwestycji w pewnym sensie może być Miejski Zakład Komunikacji, którego spora liczba pasażerów przesiadła się na dwa kółka, a co za tym idzie, przychody ze sprzedaży biletów spadają.

Niektórzy użytkownicy ścieżek narzekają na technologię, w której została zbudowana. W ich imieniu głos zabrał burmistrz Czerska Marek Jankowski. - Czy w lasach nie może być powierzchnia asfaltowa? Dlaczego akurat drogi szutrowe? - dopytywał Jankowski. Z odpowiedzią pospieszył nadleśniczy Nadleśnictwa Przymuszewo Artur Kowalski - Taka była decyzja dyrektora regionalnego Lasów Państwowych i wszyscy się na to zgodzili. Drogi szutrowe nie wyłączają gruntu z użyteczności leśnej - mówił nadleśniczy.

Marek Szczepański zauważył natomiast, że należy bronić Kaszubskiej Marszruty od niekonstruktywnej krytyki. - Produkt już mamy, wyciągnijmy wnioski. Nie wszędzie zastosowaliśmy odpowiednią nawierzchnię - mówił etatowy członek zarządu powiatu. Odniósł się również do problemu mieszkańców ulicy Długiej w Charzykowach, gdzie jest ścieżka rowerowa, ale nie ma ciągu dla pieszych. - Należy wydłużyć promenadę, która wyszłaby za działkami i wszystkimi zabudowaniami, a ścieżka przy ulicy Długiej pełniłaby rolę chodnika - mówił Szczepański. Z jego ust padła róznież propozycja, aby zimą przekształcić ścieżki w trasy narciarstwa biegowego. Dyrektor Parku Narodowego "Bory Tucholskie" Janusz Kochanowski zwrócił uwagę na problem złego oznakowania. - Nie ma zakazu jeżdżenia rowerem po szosie, jeśli obok biegnie ścieżka. Należy zdjąć znak, który jest koło Chocińskiego Młyna - stwierdził dyrektor.

Naklejka z napisem "Rowerem taniej" znalazła się na przystanku autobusowym przy ulicy Konopnickiej. Zapewne umieścili ją tam wielbiciele dwóch kółek.

W spotkaniu na temat Kaszubskiej Marszruty wzięli również udział studenci Uniwersytetu Warszawskiego z Wydziału Zagospodarowania Przestrzennego. - Jesteśmy u was od wczoraj i bardzo nam się tutaj podoba. Odbywamy praktyki, w ramach których przeprowadzimy badania związane z Parkiem Narodowym "Bory Tucholskie". Spotkamy się z samorządowcami i pracownikami parku. Natomiast z mieszkańcami Chojnic, Swornychgaci, Męcikała, Konarzyn i Charzyków przeprowadzimy ankiety na temat korzyści i strat, jakie wyniknęły z utworzenia parku - powiedziała studentka Wiktoria Weilandt.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl