9. Polish Boogie Festival

W dniach od 21 do 27 lipca 2013 Człuchów był światową stolicą boogie - woogie. Już po raz dziewiąty na Polish Boogie Festival przyjechały światowe gwiazdy tego gatunku na jedyną w Europie Środkowo - Wschodniej imprezę promującą tę muzykę i styl retro. Organizatorami wydarzenia były Miejski Dom Kultury w Człuchowie i Stowarzyszenie "Pro Kultura". Wrażeniami z festiwalu podzielił się nasz Czytelnik.

- Dzięwiata edycja Polish Boogie Festival za nami. Muzyka, która łagodzi obyczaje, promowana była w mediach przez producenta imprezy Adama Bondarenko i trwała w najlepsze przez cały tydzień. Oprócz zaplanowanych koncertów polskich i zagranicznych gwiazd gatunku, można było zobaczyć pokazy tańca boogie – woogie, pokazy burleski, warsztaty pin-up czy też zatracić się w kinie festiwalowym. Pierwsza edycja miała miejsce w 2005 roku i, jak sam się przekonałem, z roku na rok jest coraz popularniejsza. Na tegorocznej imprezie, jak poinformowali organizatorzy, zabrakło biletów. Dziewiątą edycję festiwalu prowadził znany i szanowany dziennikarz Radiowej Trójki – Piotr Baron. Mały wzrostem, ale wielki głosem i sercem do muzyki zapowiadał kolejnych artystów oraz opowiadał anegdoty związane ze swoją pracą. Na imprezie galowej wystąpili Gene Taylor, The Go Getters i Boogie Boys. W planie koncertu była jeszcze dziewięcioosobowa grupa z Włoch – The Ballroom Kings, ale z racji dużego opóźnienia i przygód, jakich rzekomo mieli doświadczyć w drodze na festiwal, nie dotarli na koncert o ustalonym czasie. Czy wystąpili, tego nie wiem. Mam lekki niedosyt, który w pewnym stopniu został zniwelowany przez muzykow ze Szwecji z zespołu The Go Getter, których występ był bardzo energetycznym kopem w zadek. Rock'a'billy, jaki zaprezentowała grupa ze Skandynawii, wprowadził zebranych w świat dźwięków z lat 40' podszytych drapieżną nutą gitar, fajnym brzmieniem i fantastycznym wokalem, niekiedy stylizowanym na elwisowską modłę. Cały festiwal uważam za bardzo udany - relacjonował czytelnik Michał.