OSP w mieście

Ochotnicze Straże Pożarne działają w okolicznych wsiach. W mieście Chojnice również istnieje OSP pod szyldem stowarzyszenia. Nie podejmuje jednak działań ratowniczych, ponieważ nie posiada siedziby ani potrzebnego sprzętu. Być może to się zmieni.

Jak poinformował burmistrz Arseniusz Finster, odbył rozmowy z przewodniczącym OSP Bogdanem Hildebrandtem oraz komendantem Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach Jackiem Knuthem, z których wynika, że jest potrzeba działania OSP w mieście. - Skieruję sprawę do rozpatrzenia przez komisje komunalną i ochrony środowiska. Miasto musiałoby sfinansować np. paliwo. Siedzibę zaoferował już komendant Knuth - powiedział włodarz miasta. Jeśli będzie zgoda radnych, to burmistrz Finster mówi o starcie OSP od przyszłego roku.

- OSP chce w pełni działać statutowo. Wychodząc im naprzeciw jestem w stanie wygospodarować miejsce w komendzie oraz pomóc w pozyskaniu sprzętu - zadeklarował komendant Jacek Knuth. Jak przyznał, wsparcie ochotników przyda się wszędzie, gdzie podejmowane są długotrwałe działania, nie tyle nawet związane z pożarami, co z klęskami żywiołowymi, tj. powodzie, podtopienia czy usuwanie skutków zniszczeń spowodowanych przez silny wiatr. - Wszysko zależy teraz od samorządu, czyli miasta. My wyciągamy rękę z pomocą. Ja zawsze byłem i jestem propagatorem działań zwiększających bezpieczeństwo - przyznał komendant KP PSP. Potencjał ludzki jest: - Wiem, że wielu ludzi z miasta, którzy chcą być strażakami ochotnikami, zgłasza się do ościennych samorządów, np. do Charzyków - dodał Jacek Knuth.