Właściwy egzamin w niedzielę

Czwartkowy wieczór był niejako egzaminem próbnym dla Grzegorza Szlangi i jego aktorów: Łukasza Sajnaja, Piotra Rutkowskiego, Dominika Gostomskiego i debiutującego Tomasza Królikowskiego. Na scenie domu kultury 60 widzów miało okazję obejrzeć przedpremierowy pokaz spektaklu dyplomowego "Władca much".

- W niedzielę czeka nas egzamin z tego we Wrocławiu. Potraktowaliśmy Was trochę jako króliki doświadczalne, bo pierwszy raz zagraliśmy to przed publicznością, a zupełnie inaczej jest z widzami - powiedział już po reżyser Grzegorz Szlanga. Spektakl powstał z inspiracji "Władcą Much" Williama Goldinga pod opieką artystyczną prof. Jerzego Bielunasa i wieńczy studia reżyserskie Szlangi we Wrocławiu.

Między innymi dzięki ekranizacji prozy Goldinga historia znana jest z pewnością wielu odbiorcom. Przeniesiona na teatralne deski uderza w sedno, czyli emocje, żądze, temat zła i ciemnej strony natury człowieka. Pokazuje przemianę bohaterów i stawia pytanie o granice. Jak je wyznaczyć z dala od społeczeństwa, w ekstremalnej sytuacji? Chodzi nie tylko o przetrwanie, ale i o władzę. Wyłania się przywódca, ktoś inny wchodzi w rolę ofiary. Igranie ze złem to nie zabawa dla dzieci. Spektakl robi się coraz bardziej mroczny. Jest walka, krew, pogoń za zwierzem, symboliczne przybranie masek. Ciekawym elementem scenografii staje się makieta wyspy, na której dzieli się wpływy.

Kto nie miał okazji obejrzeć "Władcy Much" w reżyserii Szlangi pewnie będzie miał wkrótce taką szansę. Tymczasem 25 kwietnia najnowsza wersja "Oskara i pani Róży" z Łukaszem Sajnajem, a w niedzielę można trzymać kciuki za naszego rodzimego teatralnego reżysera, miejmy nadzieję wkrótce z dyplomem.