Strona główna

Rozpoczyna się pozimowe sprzątanie i łatanie

Rozpoczyna się pozimowe sprzątanie i łatanie

2013-03-02 18:21:31  |  tekst i fot. je

Od przyszłego tygodnia ruszą do sprzątania miejskich ulic i chodników ekipy osób na robotach publicznych. Wkrótce także rozpocznie się łatanie dziur w asfaltowych jezdniach.

Od 6 marca 60 osób, które będą wykonywać roboty publiczne, zaangażuje się w likwidację śladów walki z atakami ostatniej zimy. Także pracownicy Miejskich Wodociągów pojawią się na ulicach, by przywracać właściwe usytuowanie swych studzienek. Dołączą do nich ekipy z chojnickiej firmy POL – DRÓG, które zajmą się likwidacją dziur w bitumicznych nawierzchniach ulic zarządzanych przez urząd miejski. W lipcu 2012 roku otrzymał POL-DRÓG kontrakt na to zadanie w trybie z wolnej ręki, bez ogłaszania przetargu. Umowa obowiązuje do 31 marca 2013 roku. Jeden z wariantów walki z dziurami, które wymienił ratusz w warunkach zamówienia, to używanie recyklera.

Burmistrz Arseniusz Finster zdecydował, że masa bitumiczna na łatanie ubytków pochodzić będzie wyłącznie z otaczarki. – Nie chcemy naprawiać dziur recyklerem, do którego trafia zebrana z ulicy masa, którą podgrzewa się i ponownie układa. Takie łaty wytrzymują 2 – 3 lata, po czym pojawiają się ponownie. Jak będzie kilka dziur blisko siebie, wówczas PRD będzie robić tzw. dużą łatę, zamiast każdą dziurę zalepiać osobno. Niektóre ulice, jak Subisława czy na starej części Grunowa, są tak zdekapitalizowane i mają tyle dziur, że należy znaleźć pieniądze na nowy dywanik asfaltowy – orzekł burmistrz.

Na razie wydział komunalny dysponuje kwotą 40 tys. zł, ale Arseniusz Finster uważa, że potrzebna byłaby kwota 150 – 200 tys. złotych. Zamierza je uzyskać drogą przesunięć w budżecie miasta. Roboty naprawcze powinny trwać trzy do czterech tygodni.

Tu "kończą" się Chojnice. Ulica Igielska biegnie dalej, w stronę miejskiej oczyszczalni.

Zajrzeliśmy z aparatem fotograficznym w kilka miejsc, które wpadły nam w oko lub otrzymaliśmy sygnał od mieszkańców. Ostatnia zima była, jeśli można użyć czasu przeszłego, dość okrutna dla nawierzchni asfaltowych ulic, w porównaniu do poprzednich. Wiele więcej dziur, niż wcześniej, zaobserwowaliśmy na wojewódzkiej ulicy Kościerskiej. Każdej wiosny przyjeżdżają na ul. Rzepakową ekipy łatające jej nawierzchnię, ale w tym roku jej stan jest wyjątkowy. Niewykluczone, że swój udział ma w tym ciężki sprzęt budowlany i transportowy, z którego korzysta firma budująca kolejne domy na osiedlu Bursztynowym. Trochę lepiej jest na ul. Igielskiej na jej odcinku „pozamiejskim” w stronę oczyszczalni i Doliny Śmierci, jeśli wierzyć oznakowaniu pionowemu. Niedługo jednak powierzchnia łat będzie większa od reszty asfaltu. Trzeba sporo uwagi, szczególnie w porze wieczornej, by nie wpaść w sporej głębokości dziury i czegoś nie uszkodzić.

Czekamy na kolejne sygnały od Czytelników, które mogą pomóc miejskim decydentom w skierowaniu ekip remontowych. Zdjęcia z opisem prosimy nadsyłać na kontakt@chojnice24.pl. Będziemy je zamieszczać na portalu.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl