Strona główna

Pojemniki w podatku

Pojemniki w podatku

2013-01-17 13:31:20  |  Tekst i fot. mz

Radni gminni nie zdecydowali się przyjąć uchwał dotyczących wysokości podatku śmieciowego w zeszłym roku. Czekali na poprawki sejmowej uchwały, tych jednak nie ma. Rada Gminy Chojnice zmuszona jest przyjąć uchwałę na sesji 29 stycznia. Natomiast w lutym będzie korekta. Wójt chce, by koszt pojemników na odpady wliczyć w podatek śmieciowy (tak mieszkańcy musieliby dodatkowo zapłacić za kosze), który prawdopodobnie wyniesie 10 zł od osoby miesięcznie za śmieci posegregowane, a 5 zł więcej za nieposegregowane.

 

W praktyce każda rodzina w gminie, która będzie segregowała odpady, będzie wrzucać je do trzech osobnych koszy (wszyscy będą mieli jednakowe): na odpady segregowalne, typu plastik i papier, osobno na szkło i odpady tzw. niesegregowalne (np. popiół). Nie będzie pojemnika na odpady organiczne. Na wsiach większość ma ogródki, ale będzie możliwość zamówić taki pojemnik extra, poza podatkiem. - Ambicją każdego z nas jest, żeby resztki organiczne na wsi zagospodarować na swojej działce na kompostowniku - tłumaczy Zbigniew Szczepański. Zawartość poszczególnych pojemników będzie odbierana w dwóch terminach. - Te, które w tym systemie nazywamy „niesegregowalne” będą wywożone co 2 tygodnie, natomiast szkło i te segregowalne typu plastik, papier, tzw. suche, będą wywożone raz na miesiąc - informuje Andrzej Brunka, dyrektor wydziału ochrony środowiska UG Chojnice. Jak dodaje, szczegółowa rozpiska co można wrzucić do danego pojemnika, trafi do gospodarstw domowych przy okazji wypełniania deklaracji. Śmieci w ZZO i tak będą jeszcze segregowane.

„Śmieciowa” reforma dla mieszkańców gminy zacznie się od lipca. Wcześniej będą musieli zadeklarować ile osób mieszka w gospodarstwie. - Boję się, że z 17850 mieszkańców zrobi się nagle 15 tys. i to będzie nasz problem dociekania, gdzie uciekło nam 3 tys. ludzi - wójt dzieli się swoimi wątpliwościami. Mimo, że gminni urzędnicy będą mogli sprawdzić meldunki, to deklaracja będzie opierała się na oświadczeniu woli. Żeby to zweryfikować, trzeba całej procedury administracyjnej, która niestety trwa. - Na spotkaniach z mieszkańcami będziemy nawoływać do solidaryzmu społecznego – mówi włodarz.

Za to ilość wyprodukowanych śmieci nie wpłynie na ich cenę. Firma, która wygra przetarg na odbiór śmieci, będzie zobowiązana odebrać wszystkie. Zbiórka ponadgabarytowych będzie dwa razy w roku, prywatnie będzie można je wywozić na wysypisko do Nowego Dworu również bezpłatnie. Zmiany nie obejmą właścicieli domków letniskowych. Ci dalej od maja do końca września będą musieli zawierać umowy indywidualne z firmami odbierającymi odpady.

Wójt Szczepański koszty funkcjonowania całego systemu odbioru śmieci wyliczył na ok. 3 mln zł. Jak mówi, łączny koszt dotowania go przez samorząd wyniesie nawet 1/3. - Może się to skończyć cięciem inwestycji – przyznaje wójt. Choć nie było jeszcze żadnych przetargów, wyliczono, że koszt nowej „śmieciowej” polityki w przeliczeniu na mieszkańca wynieść może ok. 14 zł. Ten według najbardziej prawdopodobnego wariantu zapłaci 10 zł (za segregowane). W podatek śmieciowy nie wchodzi jedynie odbiór śmieci. - Koszt amortyzacji Zakładu Zagospodarowania Odpadów to w pierwszym roku 5 mln zł, wyliczony na osobę to 3,5 zł – wyjaśnia Zbigniew Szczepański.

Inne warianty opłat za śmieci też są brane pod uwagę, np. pomysł - 11 zł za osobę do 5 osób w rodzinie, powyżej (6 i w górę) to 8 zł lub stawka 8 zł dla dzieci i młodzieży do 18 roku życia. Najbardziej prawdopodobny jest podatek 10-złotowy. Jeśli chodzi o rodziny wielodzietne, to te w zależności od dochodów, będą mogły korzystać z pomocy GOPS-u, podobnie jak jest w przypadku pomocy w zakupie węgla czy energii elektrycznej.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl