Czekają na wyniki licytacji internetowych

Liczenie pieniędzy w chojnickim sztabie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakończono przed północą z wynikiem 50 852, 41 zł. To jednak nie koniec, bo w serwisie Allegro trwają jeszcze licytacje m.in. Jeziora Charzykowskiego czy krajowej wyprawy motocyklowej z klubem Aurochs. - Myślę, że ostateczny wynik będziemy znali w sobotę – mówi dyrygent sztabu WOŚP w Chojnicach Albin Orlikowski.

- Nie wiem czy będzie rekord, ale kwota jest duża i jesteśmy zadowoleni – mówi szef sztabu. W zeszłym roku w powiecie chojnickim padła rekordowa suma ok. 111 tys. zł. Teraz sytuacja trochę się zmieniła, bo Brusy i Konarzyny grają osobno.

Na Allegro trwają jeszcze trzy licytacje. Oprócz tego licytacje odbyły się na chojnickim rynku. Łoś Finio wybierze się tym razem w małą podróż, wyjątkowo nie zostanie w Chojnicach, a pojedzie do Tucholi. Za 400 zł wylicytowali go tucholanie. - Mam obietnicę, że wróci za rok do Chojnic – mówi Albin Orlikowski. 70 zł zaproponowano za koszulkę z podpisem prezydenta Bronisława Komorowskiego, którą na licytację oddał portal Chojnice24.

- Finał odbył się zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Obyło się bez incydentów, co z pewnością zawdzięczamy służbom mundurowym. Żołnierze z jednostki w Nieżychowicach rozwozili naszych wolontariuszy po mieście. Także strzelcy, którzy działają przy technikum z Kościerskiej pomagali nam. Jedyne co nam nie dopisało, to pogoda, bo trochę wolontariuszom dokuczało zimno. Dlatego tym bardziej dziękuję mieszkańcom, że przyszli pod scenę na koncerty zespołów i światełko do nieba – podsumowuje Orlikowski.

Rockowa Orkiestra grała też w sobotę w pubie Kornel