Strona główna

Ulandowski bez ronda, ale z tablicą

Ulandowski bez ronda, ale z tablicą

2013-01-09 13:34:25  |  tekst i fot. je

Jeden z kandydatów na patrona ronda u zbiegu ulic Piłsudskiego, Dworcowej, Warszawskiej i Świętopełka, który przegrał „casting” na grudniowej sesji (21.12.12) rady miejskiej, wkrótce będzie miał pamiątkową tablicę.

Kandydaturę Antoniego Ulandowskiego zgłosili działacze chojnickich oddziałów Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego oraz Pomorsko – Kujawskiego Związku Pszczelarzy, członkowie Kurkowego Bractwa Strzeleckiego oraz Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach. Na grudniowej sesji rekomendował ją Bogdan Kuffel: - „Antoni Ulandowski wszedł w skład pierwszej rady miejskiej, a w styczniu 1922 r. był nieetatowym wiceburmistrzem Chojnic, następnie był radnym w kadencjach i członkiem magistratu” – tak napisał Kazimierz Ostrowski w uzasadnieniu do projektu uchwały, ale nie o to mi chodzi. Mnie tylko smuci jedna rzecz i stąd moje retoryczne pytanie. Tutaj szczególnie się dziwię koledze Peplińskiemu, który kiedyś optował bardzo za programem historii regionalnej na terenie Chojnic, a konkluzja moja następująca. Po co konsultacje społeczne, skoro i tak decyduje arytmetyka na głosowaniu w radzie.” Ostatecznie w głosowaniu zwyciężył Józef Piłsudski, którego poparło 15 radnych. Ulandowski otrzymał dwa głosy.

Pod koniec sesji Bogdan Kuffel złożył oświadczenie. - Zgłaszam wolę w imieniu wnioskodawców nadania dla ronda imienia Antoniego Ulandowskiego, że te podmioty chciałyby ufundować tablicę na budynku, w którym on mieszkał. Środki na jej wykonanie ci wnioskodawcy pozbierają. Mamy nadzieję, że jeżeli będzie taka zgoda oczywiście odpowiedniej komórki w urzędzie miejskim, że ta tablica pojawi się na 31 stycznia 2013 roku, na rocznicę wyzwolenia miasta Chojnice. Tym bardziej, że ten człowiek był związany w sposób integralny z Chojnicami. Przypominam również o tym, bo tutaj padło sformułowanie ze strony radnego Szmaglinskiego o Żołnierzach Wyklętych, pan Antoni Ulandowski wraz z synem Leonem został aresztowany przez gestapo i w Dolinie Śmierci został zamordowany. Skonstruujemy oczywiście kształt tablicy i jej treść. Będziemy chcieli, aby do końca stycznia wisiała na Warszawskiej 23.

Sylwetka A.Ulandowskiego zawarta w projekcie uchwały RM z 21.12.2012

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl