Zdjęcia malowane światłem

W sobotę (22.09) w Baszcie Nowej miał miejsce wernisaż wystawy nietypowych fotogramów, których autorem jest przyjaciel Janusza Jutrzenki Trzebiatowskiego – Ryszard Karczmarski.

Powstały w technice otworkowej przy pomocy tzw. camera obscura. Jest to aparat fotograficzny pozbawiony układu optycznego z soczewką. Do kasety z kolorowym filmem o wymiarach 6 x 12 cm światło dociera przez niewielki otwór. Powstałe zdjęcia nie są poddawane kadrowaniu czy innej obróbce. Czas naświetlania przy portretach osób może dochodzić do 5 minut. Właśnie zasadniczą częścią ekspozycji są obrazy – fotografie, do których pozował Krakus z Chojnic – Janusz Jutrzenka Trzebiatowski. Poznali się przed 21 laty w Armenii podczas wspólnego wyjazdu. Artysta pozował Karczmarskiemu w swym krakowskim mieszkaniu, górskiej pracowni, a także w rodzinnym mieście mistrza fotografii - Chełmie. Okazją były jego wizyty na najróżniejszych wydarzeniach kulturalnych. – W twórczości Ryszarda Karczmarskiego widać związek między malarstwem, a fotografią. Ważne w jego dziełach jest nie tylko to, co przed obiektywem, ale i wizja twórcy – zauważył Trzebiatowski.

Gość z Chełma najczęściej fotografuje pejzaże. Jak przyznał, na jednym z nich, przywiezionym także do Chojnic, jest i on sam. – Zawsze miałem ciągoty plastyczne, których nie mogłem zrealizować w zwykłej fotografii. To było powodem, że zainteresowałem się fotografią otworkową – wyznał zgromadzonym na otwarciu wystawy jej autor.

Wystawę, którą osobiście przygotował w Baszcie Nowej Ryszard Karczmarski, można będzie obejrzeć do końca października 2012 roku.