Beniaminek z Oławy odprawiony z kwitkiem

Dzisiaj (22.09), w IX kolejce II ligi zachodniej, Chojniczanka Chojnice wygrała wyjazdowe spotkanie z beniaminkiem rozgrywek MKS Oławą, 4:1. Bramki dla naszego zespołu strzelali Marcin Orłowski, Dawid Retlewski oraz Tomasz Bejuk.

O pierwszej połowie można napisać tylko tyle, że się odbyła. Jak na napastnika przystało, swoje nieliczne szanse miał Tomasz Mikołajczak. Ale, albo strzelał za lekko, albo brakowało mu większego zdecydowania, lub był faulowany, przez co bramkarz gospodarzy do przerwy zachował czyste konto. Beniaminek z Oławy ograniczał się głównie do gry z kontrataku.  Najdogodniejszą sytuację stworzył sobie w 32. minucie. Mateusz Peroński - dostał idealną piłkę na dziesiątym metrze, jednak jego strzał minął minimalnie bramkę Rafała Misztala. Do przerwy oba zespoły schodziły do szatni remisując bezbramkowo.

Dużo więcej działo się w drugiej części meczu, w której padło aż pięć goli. Gospodarze objęli prowadzenie w 52. minucie. Naszego bramkarza pokonał Mateusz Garncarczyk. Niedługo trwała radość piłkarzy z Oławy. Niespełna minutę na boisku przebywał Marcin Orłowski, ale to wystarczyło mu, by wpisać się w 63. minucie na listę strzelców doprowadzając do wyrównania. Napastnik Chojniczanki dokonał tylko formalności dobijając piłkę po strzale Dawida Retlewskiego. Zmiana, jaką dokonał Mariusz Pawlak, okazała się słuszna, bowiem ten sam zawodnik w 78. minucie odwdzięczył się swojemu trenerowi za wprowadzenie na murawę,  zdobywając drugiego gola dla żółto-biało-czerwonych. Po "powrocie z dalekiej podróży” Chojniczanka podniosła się z kolan i zadała kolejny cios, strzelając trzeciego gola w meczu. Jego autorem był Dawid Retlewski, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Jakby tego było mało, rozochocona "Chojna” strzeliła czwartego gola. Tomasz Bejuk pozazdrościł kolegom strzelanych bramek i sam wziął sprawy w swoje ręce, zdobywając w 88. minucie bramkę na 4:1 dla Chojniczanki, ustalając jednocześnie wynik meczu.