Strona główna

Jak nie na parkingu, to na trawie

Jak nie na parkingu, to na trawie

2012-07-05 11:06:36  |  Tekst i fot. mz

Po pobudowaniu lądowiska przy szpitalu parking nieopodal znacznie się zmniejszył. Na jego większej części obowiązuje znak P-21, czyli znaki poziome oznaczające powierzchnię drogi, na którą wjazd i zatrzymanie są zabronione. Trzeba liczyć się z założeniem blokady, a nawet odholowaniem auta. To można jednak postawić kilka metrów dalej, na trawie.

 

Wczoraj rano (4.07) na dwa stojące na białych pasach samochody strażnicy miejscy założyli blokady. W jednym przypadku skończyło się jedynie pouczeniem. Mężczyzna, którego auto stało w niedozwolonym miejscu, tłumaczył się alarmową sytuacją. - Nasze dziecko się w nocy dusiło, szybko podjechaliśmy, zaparkowaliśmy jak najbliżej i na pogotowie – tłumaczył. - Wiem, że auto nie powinno stać w tym miejscu – dodał.

Miejsc jest mniej, ale liczba pracowników i pacjentów na pewno się nie zmniejszyła. Jeśli nie mogą znaleźć miejsca, to kilka metrów dalej zaparkują auto na trawie przy szpitalu. Tam blokady straż miejska nie założy. - To teren szpitala i jego administrator może dopuścić tam postój – tłumaczył nam komendant SM Tadeusz Rudnik. Strażnicy natomiast zakładali blokady na auta zaparkowane na trawie, ale dalej, koło Mawiko. - Tam przy brzózkach to już jest teren gminy, dlatego interweniowaliśmy - wyjaśnił.

Dyrekcja szpitala zezwala na parkowanie w pobliżu wjazdu dla pogotowia. - Wiedzieliśmy, że w związku z budową lądowiska część miejsc parkingowych zniknie. W związku z tym, aby nie nastąpił ich uszczerbek, wykonaliśmy przy podjeździe wjazd z polbruku i tam po prawej, lewej, z przodu i z tyłu auta mogą stać. Za 2, 3 tygodnie pojawią się tam znaki drogowe, które są już zamówione. Myślę też o utwardzeniu podłoża drobnym kamyczkiem, bo tam ziemia jest gliniasta i rosną chwasty, a nie trawa – powiedział dyrektor Leszek Bonna.

Zapytaliśmy też czy są plany wprowadzenia odpłatności za parkowanie przy szpitalu, co m.in. podczas ostatniej sesji rady powiatu poruszał radny Aleksander Mrówczyński. - Uważam, że część miejsc powinna być przeznaczona na miejsca płatne, co wymusi rotację. We wrześniu podejmę temat z władzami powiatu, bo teren przy szpitalu do nich należy – zapowiedział dyrektor Bonna.

Ponadto Leszek Bonna uczulił, że kiedy na lądowisku będą już lądować helikoptery, czyli prawdopodobnie od przyszłego tygodnia, to wtedy kierowca parkujący na zakazie może liczyć się nie tyle z założeniem blokady, co z odholowaniem swojego pojazdu.

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl