Jamroz przygotował koncepcję

W piątek (15.06) w sali obrad rady miasta radni, dyrektorzy ratuszowych wydziałów oraz zarządcy lokalnych dróg, mogli zapoznać się z efektami pracy zespołu kierowanego przez dr hab. inż. Kazimierza Jamroza z firmy Trafik.

Na zlecenie urzędu miejskiego przygotowali jego członkowie „Koncepcję drogowych powiązań komunikacyjnych w Chojnicach”. Zajęli się dwoma newralgicznymi obszarami miasta. Przedstawiono rozwiązania, które mają usprawnić ruch drogowy i umożliwić wybudowanie nowych obiektów na terenach pomiędzy ulicami Tucholską, Towarową i Gdańską. Najwięcej czasu zabrało omówienie wariantów planowanego nowego węzła drogowego na obwodnicy Chojnic ze skrzyżowaniem z drogą nr 212 do Sępólna Krajeńskiego. Kazimierz Jamroz przypomniał na wstępie, że w czasie projektowania obwodnicy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku zdecydowała, że w związku z planowanym powstaniem zachodniej obwodnicy i węzła z drogą 22 w okolicach fabryki materaców w Topoli, nie będzie budowany węzeł w ciągu ulicy 14 Lutego. Jednak z najnowszych analiz ruchu drogowego na kierunku Bytów – Sępólno wynika, że jest on zbyt mały, by w najbliższej przyszłości był sens budowania tej obwodnicy. To jest przyczyną pozytywnego podejścia GDDKiA do wniosku władz miasta w sprawie budowy kolejnego węzła na istniejącej obwodnicy. Z kilku przygotowanych wariantów akceptację zleceniodawcy uzyskał nr 3 C. Przewiduje on wybudowanie po obydwu stronach „berlinki” rond, przez które byłby możliwy dojazd do obwodnicy oraz dróg łączących ją z systemem miejskich ulic. Planowana jest w tym rozwiązaniu budowa nowej ulicy, która byłaby namiastką zachodniej obwodnicy. Biegłaby od ulicy Bytowskiej po obrzeżach osiedli mieszkaniowych, w tym i Kolejarza, by włączyć się w ul. 14 Lutego. Dzięki temu wzrosłoby obciążenie przyszłego węzła i wzmocniłoby to argumenty za jego wybudowaniem. – Sądzę, że koszty przebudowy drogi krajowej wahałyby się pomiędzy 5 mln zł a 10 mln zł. Dwa ronda i niezbędne drogi dojazdowe mogą kosztować do 10 mln zł. Proponuję zająć się teraz projektowaniem tzw. małej obwodnicy zachodniej, by w przyszłości złożyć wniosek o unijne dofinansowanie łącznie z wspomnianym węzłem – radził zebranym Kazimierz Jamroz.

W dyskusji Marian Rogenbuk zauważył, że po wyprowadzeniu z miasta ruchu tranzytowego, który odbywa się na drodze 212, może ucierpieć turystyka, ale popiera starania o budowę zachodniej obwodnicy. Żałował, że projektanci obwodnicy zdecydowali o wybudowaniu węzła przy ulicy Lichnowskiej zamiast na ul. 14 Lutego. Dyrektor Jacek Marczewski dodał, że ważnym argumentem za budową nowego węzła i małej obwodnicy jest trwająca budowa Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Nowym Dworze, dokąd będą zwożone śmieci z okolicznych gmin.